Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:57, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Idziemy - rzekła Kate wstając cicho. - Tam jest jakos...za spokojnie - dokończyła i wyszła za krzaków.
Lock i Matthew wyszli szybko za nią.
- Mieliśmy czekać - powiedział cicho Lock patrząc na dom.
- Ile możemy czekać - rzekła zniecierpliwiona Kate zbliżając sie powoli do drzwi domku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:58, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna w opasce wyszedł i obserwował ich.
-Kim jesteście?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:59, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Kate wymierzyła spokojnie w mężczyznę.
- Jeśli masz broń odłuż ja powoli na ziemię - powiedziała szybko. - A nikomu nic się nie stanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:00, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna odłożył karabin i podniósł ręce do góry. Tak dla ostrożności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:01, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Weź broń - powiedziała Kate do Locka nie spuszczając mężczyznę z celownika.
Lock podszedł do mężczyzny i zabrał karabin z ziemi, wrócił do Kate i Matthewa.
- Wchodź do środka - powiedziała ostro Kate. - Tylko bez żadnych sztuczek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:04, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wszedł do domu. Na kanapie siedział Sayid z zabandażowaną nogą.
-Co się dzieje?-spytał Sayid.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:08, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Kate podeszła powoli do Sayida nie spuszczając celownika z mężczyzny.
- Wszystko w porządku? - zapytała.
Spojrzała na mężczyznę.
- Kim jesteś?
Lock rozejrzał sie po domku...zostawił Kate, Matthewa i Sayida samego z nieznanym mężczyzną wiedział...
Chciał się rozejrzeć...
Wszedł do pewnego pomieszczenia...znajdował sie tam włączony monitor komputera. Lock usiadł na krześle...na monitorze bylo wyświetlone zaproszenie do gry...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:14, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Tak.-powiedział Sayid.
-Nazywam się Mikhail Bakunin i jestem ostatnim żyjącym członkiem inicjatywy Dharma.-powiedział bez wahania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:16, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Skąd umiesz opatrywać tak rany? - zapytała podejrzanie Kate patrząc ukradkiem na Sayida.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:18, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Byłem sanitariuszem na wojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:32, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Ah tak... - powiedziała patrząc po pomieszczeniu. - A dlaczego nie działa satelita? - zapytała.
Lock wciąż przegrywał z komputerem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:32, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Zepsuła się.-powiedział krótko patrząc na Kate.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:34, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Rozumiem - odpowiedziała i wstała.
Zerknęła w głab pomieszczenia aby sprawdzić czy z Lockiem wszystko w porządku.
Zobaczyła, że siedzi koło komputera...usiadła więc uspokojona.
- Ufasz mu? - zapytała szeptem Sayida nie odrywając wzroku od Michałowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:37, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Tak.-powiedział głośno.
-Może przyniosę herbatę? To moja specjalność.-zaproponował Mikhail.
-Tak idź.-powiedział Sayid. Jednooki wyszedł.
-Podejrzewam, że nie jest tutaj sam, ale udawał, że mu ufasz.-powiedział ciszej Sayid do Kate.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:59, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Tak i nie jest członkiem Dharmy - dodała szeptem.
Spojrzała za Michaiłem...
- Postaram się... - dodała po chwili rozsiadając się na kanapie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:19, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Niech myśli, że ma nad nami przewagę.-powiedział Sayid. Przyszedł Mikhail i podał herbatę.
-Proszę pijcie. Od dawna nie miałem gości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:25, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Kate uśmiechnęła się i wzięła i wzięła filiżankę herbaty.
Przyłożyła ją do usta i udawała że wypiła łyk...
Odłożyła filiżanke na stół...spojrzała ukradkiem na Sayida...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:27, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-A co tu robisz?-spytał Sayid pijąc herbatę.
-Mieszkam.-powiedział krótko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:28, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Kate podniosła nie zauważalnie jedną brew do góry...
Odkaszlnęła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:29, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Coś ci nie pasuje?-spytał Mikhail.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:30, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Wszystko dobrze - odparł powoli patrząc na Michaiła...
Czuła do niego wstręt ale go nie okazała...
- Po prostu sie zakrztusiłam... - dodała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:33, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Oczywiście.-powiedział krótko Mikhail. Sayid patrzył spokojnie na tą wymianę zdań. Spojrzał na Kate i wypił trochę herbaty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:35, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Kate oparła się o kanapę...nie patrząc na Sayida...
Wpatrywała się bezczynnie w ścianę domu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:47, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Dobrze, więc jak już wiecie kim jestem to po co mam się ukrywać?-spytał odkładając filiżankę. Rzuciła się na Sayida, a ten próbował go jakoś odciągnąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:52, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Kate rzuciła się na Michałowa z pistoletem w dłoni...
Dostała się do niego i po krótkiej szamotaninie zdołała wyciągając pistolet za pasa...
Zamachnęła sie i uderzyła Michałowa w głowę...ogłuszając go...
Lock usłyszał odgłosy szamotaniny...wstał i ruszył do "salonu"...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ToRcIk dnia Pią 18:55, 16 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|