Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:39, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Dziękuje.-powiedziała i zaczęła jeść mango.
Zza drzewami coś się poruszyło. Jednak Roy i Anna tego nie zauważyli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:41, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Niema zaco-powiedział usmiechając sie-Mysle ze smakuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:43, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Tak...-powiedziała jedząc.
-Skąd się biorą tacy dobrzy ludzie?-spytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:45, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Którzy??-spytała z usmieszkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:46, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Tacy dobrzy i mili np. ty.-uśmiechnęła się.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna dnia Nie 16:46, 13 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:48, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Ja..pomyślmy...-usmiechnoł się-Ja spadłem z nieba a ty taka słodka i mądra no i piękna dziewczyna skąd się wzięła??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:53, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna nie zdążyła odpowiedzieć bo zza drzew wyszli ludzie, nieznani rozbitkom. Było ich sześciu.
Ann zaskoczona przytuliła się do Roya. Nie mogła wydobyć z siebie żadnego dźwięku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:54, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Roy przytulił dziewczyne Cholera wykrakałem pomyslał ale sie nieodezwał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:00, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Jeden z tajemniczych ludzi, można go śmiało nazwać Innym, kiwną głową na innych, którzy otoczyli Roya i Annę.
-Muszę was przekonywać siłą, żebyście poszli ze mną?-spytał rozbawiony.
Ann przerażona patrzyła na tych ludzi. Bała się. Nie wiedziała co powiedzieć. Pokręciła lekko głową, że nie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna dnia Nie 17:00, 13 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:03, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Roy popatrzał na Ann niechciał by cos sie jej stało. Niechciał zaprzeczyc bał sie ze cos moze stac sie Ann pozatym Innych było wiecej.
-Gdzie mamy isc-spytał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:10, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Tom, bo tak miał na imię ten, który przewodził tą małą grupką, zaśmiał się.
-Uważaj, bo ci powiem, bohaterze.-śmiał się z własnego dowcipu. Dwóch innych związało ręce obojgu i założyło im na głowę szmaciane worki. Zaczęli ich prowadzić jakąś ścieżką.
Ostatnią, rzeczą jaką Anna zobaczyła była śmiejąca się twarz mężczyzny, potem nastała ciemność. Próbowała jakoś przybliżyć sie do Roya, ale nie wiedziała gdzie on jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:14, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Roy był wkurzony Ale zemnie idiota..naraziłem jąNic niewidział słyszał tylko czyjes smiechy które jeszczebardziej go wkurzały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:22, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie bądź taki wkurzony Roy'u Adamsie. To i tak by się stało. Jesteśmy o wiele sprytniejsi od was. Znamy tą wyspę lepiej niż wy. A co do was to jesteście tylko gośćmi na tej wyspie. Musicie nas szanować. I co mi teraz powiesz?-spytał ledwo powstrzymując się od śmiechu i zdjął mu worek z głowy. Szli dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:25, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Skat on wie jak sie nazywampomyslał paczac sie wrogo na faceta- Puscie ją wezcie tylko mnie a jej dajcie uciec-powiedzieł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:30, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Słowa Roya bardzo ją wzruszyły. Dziękuje pomyślała.
Zaśmiał się. Roy bardzo go rozbawiał.
-Gdybyśmy jej nie potrzebowali nie bralibyśmy jej. Oboje jesteście jednymi z wielu części układanki, które są nam potrzebne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:34, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Niejestem zadnom zabawka ona tez...puscie ja-powiedzial naciskajc-I niewiem co cie tak bawi..[/list]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:41, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Ty jesteś śmieszny.-przywołał jednego ze swoich ludzi do siebie. Zaczął mu przekazywać instrukcje. Gdy ten odszedł znów zagadał do Roya.
-Wiem, że nie jesteście zabawkami, a nasz kolega Ethan też nie był zabawką. A jednak go zabiliście. Może dla rozrywki?
Ann przysłuchiwała się rozmowie. Ciągle czuła strach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:44, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Morze dla bezpieczenstwa...Myslisz ze bawilo nas zabicie Ethana...-pokrecil glowa-Teraz ty jestes smieszny-zasmial sie - i teraz chcesz nas pozabijac dla zemsty??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:51, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Tylko o tym marzę...ale nie. Dostaliśmy takie rozkazy...a z resztą co ja wam się będę tłumaczył. Możecie być pewni, że nie zginiecie. O witaj Juliet. Gotowa?-spytał.
-Tak. To oni?-spytała Juliet.
-No...to zaczynamy przedstawienie.-powiedział i zaczął prowadzić ich na plaże.
[plaża]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:12, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Alex z grupą błondzili po dzungli az zrobiło sie ciemno...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:15, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Marcus zatrzymał się aby złapać oddech.
- Macie jakiś pomysł? - zapytał.
Rana piekła go trochę ale nie skarżył się...
- Idziemy dalej - odpowiedziała Kate. - Nie ma czasu na odpoczynek..
Ruszyła przed siebie ale zatrzymała się po kilku krokach i spuściła głowę.
- Nie mam pojęcia gdzie mogli ich zabrać, a wy? - zapytała. - Może widzicie jakieś ślady?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:16, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Żadnych niewidze..-powiedziała rozglodając sie-A gdzie mogli ich zabrac tez niewiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:24, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Muszą mieć gdzieś swoje obozowisku - myślała na głos Kate. - Na pewno jest ich więcej...
- Może pójdziemy zobaczyć na początku w miejsce gdzie przytrzymywali Claire? - zaproponował Marcus.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:25, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Kate pamietasz gdzie to było-powiedziałą odsłaniając gałoz by muc przejsc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:45, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Chyba tak - odparła z wahaniem. - W tamtą stronę. - rzekła wskazując ręką.
- No to idziemy - powiedział Marcus wsadzając pistolet za pas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|