Miejsce Katastrofy.

Skrzynia · Wysłany: Wto 20:10, 25 Mar 2008 Temat postu:

Wrócił na plażę pierwszy... Minął Ann i szedł prosto nad wodę... Miał niezbyt zachwyconą minę, ale nie wyklinał już... Pocieszające

Anna · Wysłany: Wto 20:12, 25 Mar 2008 Temat postu:

Gdy zobaczyła Matthewa od razu do niego podeszła.
-Co się stało?-spytała widząc jego twarz.

Skrzynia · Wysłany: Wto 20:17, 25 Mar 2008 Temat postu:

- Charlie jest idiotą, ot co się stało - warknął - zabił Ethena... A tak wszystko poszło doskonale... Wszyscy są cali i zdrowi... Tylko najważniejsza osoba w całej akcji jest martwa... Przepraszam, jestem troszke wkurzony...

Alexa · Wysłany: Wto 20:18, 25 Mar 2008 Temat postu:

Claire weszła do namiotu. Zapomniałam schowac strzykawek szybko włozyła je pod koc.

Anna · Wysłany: Wto 20:20, 25 Mar 2008 Temat postu:

-Masz prawo być wkurzonym. Charlie zachował się jak kretyn.-powiedziała oddalając się od niego. Podeszła do Claire.
-Jak się czujesz?-spytała Claire.

Charlie wyszedł z dżungli. Wiedział, że wszyscy są na niego wkurzeni. Usiadł sobie samotnie przy ognisku.

Alexa · Wysłany: Wto 20:23, 25 Mar 2008 Temat postu:

-dobrze-powiedziała spokojnie- Musze cie przeprosic i pujsc do Charliego , on zawsze mnie pociesza teraz czas na mnie-powiedziałą wychodząc z szałasu i kierując sie w strone Charliego.
-jak sie czujesz

Anna · Wysłany: Wto 20:28, 25 Mar 2008 Temat postu:

Ann uśmiechnęła się i poszła spać.

-Wspaniale.-powiedział patrząc się na ogień. Nie był wcale zły na siebie za zabójstwo Ethana, a na resztę za ich reakcję.

Alexa · Wysłany: Wto 20:30, 25 Mar 2008 Temat postu:

Siadła koło niego i przytuliła.
-Nieprzejmuj sie tym.

Skrzynia · Wysłany: Wto 20:31, 25 Mar 2008 Temat postu:

Podszedł do Ann - Sorry, wkurzyłem się... Możemy pogadac? - Spytał grzecznie

Jack też był troszke wkurzony ale martwił się o Charliego. Po tym co zrobił, mógł wpaśc w załamanie a to nie byłoby fajne... Teraz jednak poszedł zobaczyc co się działo u jego pacjentów...

Anna · Wysłany: Wto 20:32, 25 Mar 2008 Temat postu:

-A ty nie jesteś na mnie zła?

-Jasne. Siadaj.-powiedziała i zrobiła mu miejsce.

Alexa · Wysłany: Wto 20:33, 25 Mar 2008 Temat postu:

Claire byłą troche zła.-Nie nie jestem-objoła go mocniej.

Anna · Wysłany: Wto 20:35, 25 Mar 2008 Temat postu:

-Dziękuje. Dla mnie ważne jest twoje zdanie.-tuliła go jak jakiegoś pluszowego misia. Było mu dobrze.

Skrzynia · Wysłany: Wto 20:37, 25 Mar 2008 Temat postu:

- Widzisz, musze z kimś pogadac, i nie wiedziałem do kogo pujśc... A ty tak ciągle siedzisz obojętna na ten świat i na to co nas otacz wię pomyslałem, że może będziesz mogła pogadac...

Alexa · Wysłany: Wto 20:38, 25 Mar 2008 Temat postu:

- pójdę się połozyc bo czuje się zmęczona-powiedziała- ty tez odpocznij-usmiecha się letkko

Anna · Wysłany: Wto 20:42, 25 Mar 2008 Temat postu:

-Dobranoc.-powiedział do Claire. Sam patrzył się w ognisko i po chwili zasnął.

-Zawsze z chęcią pogadam, a masz jakiś konkretny temat?

Skrzynia · Wysłany: Wto 20:43, 25 Mar 2008 Temat postu:

- Moge pogadac o czym kolwiek nie związanym z tą wyspą. Np. powiedz coś o sobie, bo praktycznie jeszcze sie nie znamy...

Alexa · Wysłany: Wto 20:44, 25 Mar 2008 Temat postu:

Claire zasłą w szalasie.Snił sie jej dziwny sen.

Anna · Wysłany: Wto 20:46, 25 Mar 2008 Temat postu:

-O sobie mówisz. No to jestem Anna, ale to już chyba wiesz. Jestem dziennikarką, ale nie lubię tego zawodu. Żyję sobie w Sydney. A ty?

Skrzynia · Wysłany: Wto 20:50, 25 Mar 2008 Temat postu:

- A ja jestem detektywem, wcześniej byłem agentem Brytyjskiej Marynarki Wojennej...

Anna · Wysłany: Wto 20:53, 25 Mar 2008 Temat postu:

-Fajnie jest być detektywem?-spytała. Ziewnęła. Zasłoniła suta dłonią.
-Przepraszam, ale jest zmęczona. Pogadamy jutro.-powiedziała. Położyła się i zasnęła.

Nastał nowy dzień. Wiadomość o śmierci Ethana dotarła do każdego.

Alexa · Wysłany: Wto 20:56, 25 Mar 2008 Temat postu:

Claire wstała. Wychodząc przed szałąs zauwazyłą ze Charlie lezy przy wygasłym ognisku.Nakryła go kocem i odeszła.

Alex siedziałą przy namiocie , mysląc o całym zajsciu w dzungli

Skrzynia · Wysłany: Śro 11:13, 26 Mar 2008 Temat postu:

- Nieszkodzi, tak naprawde to nie powinienem ci przeszkadzac - Ale, że dziewczyna już spała od poszedł sobie nad jedno z ognisk i tam zasnął...

ToRcIk · Wysłany: Śro 13:42, 26 Mar 2008 Temat postu:

Kate obudziła się...ból głowy strasznie jej dokuczał...
Podniosła rękę do góry pod włosami wyczuła opatrunek, przypomniała sobie wydarzenia ostatnich dni...
Westchnęła. Z okrzyków rozbitków dowiedziała sie wiele, że Charlie zabił Ethena...
Kate wstała...poczuła zawroty głowy...
Wyszła z namiotu koło wejścia siedziała zamyślona Alexa.
- Cześć - rzekła Kate. - Chyba dużo straciłam - dopowiedziała siadając koło niej ciężko.
Słońce zachodziło za tafle oceanu...

Alexa · Wysłany: Śro 15:29, 26 Mar 2008 Temat postu:

- no duzo-powiedziała spokojnie

ToRcIk · Wysłany: Śro 15:32, 26 Mar 2008 Temat postu:

- Ohh...jestem beznadziejna... - westchneła. - Jak się czuje Claire?