Forum www.dharmaisland.fora.pl Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Miejsce Katastrofy.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 619, 620, 621, 622  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dharmaisland.fora.pl Strona Główna -> Plaża
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:28, 13 Paź 2008    Temat postu:

-Miałęs nasiebie uwarzac..-powiedziała-Dobrze..-powiedziała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:30, 13 Paź 2008    Temat postu:

Marcus zgiął się w pół.
- Reszta popłynie z Desmondem... - powiedział patrząc na mężczyznę. - Kiedy odlecicie helikopterem.


Mia podeszła razem z Roy'em do Claire i Charliego.
- Pakujcie się i to jak najszybciej - powiedziała, na jej twarzy widniał uśmiech. - Lecicie helikopterem za kilka minut.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:31, 13 Paź 2008    Temat postu:

SPojrzała na Marcus.
-DObrze sie czujesz?-zapytałą patrzac na zgietego MArcusa.


-DObrze...-powiedziała i weszłą do szałasu wziełą torbe.Wyszłą nazewnacz i wziełą Aaronka na rece.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:33, 13 Paź 2008    Temat postu:

Marcus spojrzał na dziewczynę i wyprostował się z trudem.
- Dobrze... - skłamał aby nie martwić dziewczyny. - Wszystko będzie dobrze, przyrzekam... - dodał.


Mia spojrzała oczekująco na Charliego.
- Gotowi?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna
Krasnal.



Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:34, 13 Paź 2008    Temat postu:

Wziął swoją gitarę i torbę. Cieszył się, ale pewnie będzie się bardziej cieszył jak zobaczy "normalny świat".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:35, 13 Paź 2008    Temat postu:

-Tak..-powiedziała patrzac na Miie.



Alex przytuliłą sie do MArcusa i pocałowałą go w usta.
-Trzymam cie za słowo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:38, 13 Paź 2008    Temat postu:

Mia ruszyła pospiesznie w stronę Marcusa...
- Wszystko jest gotowe - powiedziała i spojrzała na Roy'a.


Marcus uśmiechnął się i pocałował Alex w policzek.
- Obiecuje - wyszeptał jej do ucha i spojrzał na resztę. - Odprowadzę was do heli...


- My ich odprowadzimy - przerwała mu Mia, patrząc na niego porozumiewawczo. - Pamiętam co obiecałeś - dodała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:40, 13 Paź 2008    Temat postu:

ALex usmiechła sie do Marcusa.


Roy wstał z ziemi.
-No to chodzmy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:41, 13 Paź 2008    Temat postu:

Mia podeszła do Sawyera.
- Do zobaczenia - powiedziała i pocałowała go szybko w policzek.


- Uważaj na siebie... - odparł Sawyer. Potem spojrzał na resztę. - Powodzenia.


- Spotkamy się na statku - powtórzył Marcus patrząc na wszystkich, jego wzrok zatrzymał się na Aaronku. - Ruszajcie. - ścisnął dłoń Alex.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ToRcIk dnia Pon 16:44, 13 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna
Krasnal.



Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:44, 13 Paź 2008    Temat postu:

Czekał i rozglądał się w końcu ostatni raz widzi to miejsce. Chciał je dobrze zapamiętać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:46, 13 Paź 2008    Temat postu:

Marcus puścił dłoń Alex i pocałował ją przelotnie w usta.
- Do zobaczenia...kocham Cię... - wyszeptał.


- Ruszajmy - powiedziała i zaczęła iść w stronę dżungli. Spojrzała na Roy'a. - Jesteś tego pewien, możesz się jeszcze wycofać.
[dżungla]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:49, 13 Paź 2008    Temat postu:

-Tak jestem tego pewien..-powiewdział i szedł na równi z Miia.
[dzungla]

Claire szłą obok charliego trzymajac na rekach arona.
[dzungla]

Alex szła na konc .Bawiła sie zerwanym lisciem.
[dzungla]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna
Krasnal.



Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:49, 13 Paź 2008    Temat postu:

Ruszył w stronę dżungli cały czas zerkając na Claire. Sam nie wiedział czy się cieszyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:50, 13 Paź 2008    Temat postu:

Gdy rozbitkowie zniknęli w dżungli usiadł na piasku krzywiąc się z bólu. Spojrzał na Desmonda.
- Jaki jest dalszy plan? - zapytał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna
Krasnal.



Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:51, 13 Paź 2008    Temat postu:

-Gdy helikopter poleci my odpłyniemy, dopłyniemy do statku i nim popłyniemy...do domu.-powiedział przypominając sobie cały plan.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:52, 13 Paź 2008    Temat postu:

Spojrzał na Desmonda.
- Czyli na statku wszystko dobrze? - zapytał z po wątpieniem. - A wypadek z lekarzem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna
Krasnal.



Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:55, 13 Paź 2008    Temat postu:

-To był zwykły wypadek. Ale są tam ludzie którzy nam pomogli i na pewno pomogą wrócić do domu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:57, 13 Paź 2008    Temat postu:

Jakoś nie potrafił uwierzyć w słowa Desmonda ale musiał. Skinął głową i oparł ją na dłoniach. Ból był coraz bardziej dokuczliwy. Wyciągnął z plecaka tabletke i połknął ją.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna
Krasnal.



Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:09, 13 Paź 2008    Temat postu:

Zobaczył helikopter i wstał.
-Chodźmy. Czas odpływać.-powiedział i skierował się w stronę łódki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:10, 13 Paź 2008    Temat postu:

Marcus z trudem wstał i ruszył za Desmondem, po drodze dołączył do niego Hugo i Jack.

- Wracamy koleś - powiedział Hugo z nie do wierzeniem.

- Tak, wracamy... - odparł i rozejrzał się za Juliet.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna
Krasnal.



Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:15, 13 Paź 2008    Temat postu:

Podeszła razem z innymi rozbitkami. Czekała na to co się wydarzy.

Nie wiedział za bardzo kto płynie więc po prostu czekał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:16, 13 Paź 2008    Temat postu:

Do łódki wszedł Hugo, Jack, Sun, Jin, Juliet oraz Marcus. Chłopak spojrzał na Desmonda.
- Możemy płynąć - powiedział.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna
Krasnal.



Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:20, 13 Paź 2008    Temat postu:

-W porządku.-powiedział Desmond i zaczeli płynąć do statku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:15, 14 Paź 2008    Temat postu:

Marcus był myślami daleko...błądził na oślep.
Wiosłował automatycznie co jakiś czas zaciskając zęby z bólu.
Odwrócił się i ostatni raz spojrzał na Wyspę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna
Krasnal.



Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:52, 14 Paź 2008    Temat postu:

Desmond wiosłował z lekkim uśmiechem na twarzy. Był szczęśliwy, że znów coś im się udaje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dharmaisland.fora.pl Strona Główna -> Plaża Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 619, 620, 621, 622  Następny
Strona 620 z 622

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin