Miejsce Katastrofy.

Alexa · Wysłany: Pon 14:11, 24 Mar 2008 Temat postu:

Claire popaczała się na Charliego niewiedzial co powiedzieć To cud ze go spotkałam

Anna · Wysłany: Pon 14:37, 24 Mar 2008 Temat postu:

-A opowiesz mi co się z tobą działo?-spytał ciekawy.

Alexa · Wysłany: Pon 14:41, 24 Mar 2008 Temat postu:

-Ethan zwabił mnie podstepem potem zaciągnoł gdzies siłą,przetrzymywano mnie w jakims pokoju dziecięcym a potem uciekłam im-opowiedziała omijając szczegóły

Anna · Wysłany: Pon 14:42, 24 Mar 2008 Temat postu:

-Moja biedna Claire.-powiedział i znó przytulił.

Alexa · Wysłany: Pon 14:51, 24 Mar 2008 Temat postu:

Dobrze ze nie wie wszystkiego , chyba czas na zastrzyk
-Charlie muszę cie przeprosic, zaraz wrócę.-weszła do namiotu i niepewnie zrobiła zastrzyk

Anna · Wysłany: Pon 15:02, 24 Mar 2008 Temat postu:

Usiadł sobie. Był bardzo szczęśliwy, że Claire wróciła.

Alexa · Wysłany: Pon 15:06, 24 Mar 2008 Temat postu:

Claire źle się poczuła po zastrzyku ,ale i tak postanowiła wrócić.
-już jestem-zawołała radosnym głosem

Anna · Wysłany: Pon 15:07, 24 Mar 2008 Temat postu:

-Świetnie. Siadaj. Jak się czuje twoje dziecko?

Alexa · Wysłany: Pon 15:09, 24 Mar 2008 Temat postu:

-napewno wspaniale-powiedziala siadajac.

Skrzynia · Wysłany: Pon 18:03, 24 Mar 2008 Temat postu:

- Alex patrz... Jest Jack... trzeba mu powiedziec o powrocie Cleire - i poszedł w strone doktorka...

Zauważył Alex i Mathewa idących ku niemu - co się stało? - zapytał dziewczyne...

Alexa · Wysłany: Pon 18:06, 24 Mar 2008 Temat postu:

-Claire wróciła- Alex była nadal zaskoczona jej przybyciem

Skrzynia · Wysłany: Pon 18:20, 24 Mar 2008 Temat postu:

- Kiedy wróciła? NIc jej nie jest? Gdzie teraz jest? - pytał gorączkowo...

- Spokojnie doktorku nie pali się. Mamy gorszy problem. Ethen nie jest sam... Alex powiedz mu...

Alexa · Wysłany: Pon 18:22, 24 Mar 2008 Temat postu:

- co mam mu opowiedziec, Claire powinna odpowiedzieć ci na pytania, siedzi właśnie z Charlim

Skrzynia · Wysłany: Pon 18:30, 24 Mar 2008 Temat postu:

- To ja ide do Cleire - rzucił do nich w biegu. Szybko ją odnalazł - Cleire gdzie byłaś? Co ci robili? Jak się czujesz?

- Alex, nie mamy czasu. Jeśli dobrze mi sie wydaje Ethen już ją ściga. Cleire posłuży jako przynęta inaczej nic nie zdziałamy... A teraz szybko trzeba na niego zastawic pułapkę...

Alexa · Wysłany: Pon 18:33, 24 Mar 2008 Temat postu:

-spokojnie, juz ci opowiadam-wzioła głebszy oddech- gdy sie obudziłąm zaprowadzono mnie do jakiegos pokoju , ale szybko im uciekłam

Skrzynia · Wysłany: Pon 18:44, 24 Mar 2008 Temat postu:

- A nie ścigali cię? - spytał z troską - Na pewno nic ci nie jest?

- Zbierz kilku silny gości i zastawiamy pułapkę... Albo lepiej wieczorem.... Wtedy łatwiej się zamaskowac... Alex, choc, trzeba im powiedziec o naszych planach...

Anna · Wysłany: Pon 18:47, 24 Mar 2008 Temat postu:

Ann zobaczyła, że Claire wróciła. Podeszła do grupki ludzi, która się wokół niej uzbierała i czekała, żeby z nią pogadać.

Alexa · Wysłany: Pon 18:48, 24 Mar 2008 Temat postu:

- nie jestem cała , uciekłam potajemnie-Claire zaczołą zmyslac

-Zdążymy wszystko zrobić..ale się napaliłeś na tą robotę..to komu mówimy?-spytała z uśmiechem

Skrzynia · Wysłany: Pon 18:49, 24 Mar 2008 Temat postu:

Z pośpiechu Mathew wpadł na Ann powodując jej upadek -Oj przepraszam, naprawdę niechcący - pomógł jej wstac - Nic się nie stało?

Anna · Wysłany: Pon 18:51, 24 Mar 2008 Temat postu:

-Nie nic.-powiedziała otrzepując się z piasku.
-Macie już plan?

Skrzynia · Wysłany: Pon 18:52, 24 Mar 2008 Temat postu:

- Mamy, o ile Cleire się zgodzi w nim uczestniczyc jako przynęta... Obawiam się zdania Charliego... Pomożesz mi ją namówic?

Anna · Wysłany: Pon 18:54, 24 Mar 2008 Temat postu:

-Pewnie. Zawsze do usług.-powiedziała uśmiechnięta.

Skrzynia · Wysłany: Pon 19:00, 24 Mar 2008 Temat postu:

Wysunął się na środek - Posłuchajcie, wiecie w jakiej jesteśmy sytuacji. Jakiś szaleniec czych na nasz życie. Trzeba go złapac i to zakończyc. Oto mój plan jak go schwytac:

Jedna z tu obecnych osób będzie przynętą. Reszta zaczai się w pobliżu czekając na ruch Ethena. Jeśli się pojawi, zmusimy go do poddania się. Jednak przynęta musi byc dla niego ważna. Dlatego Cleire mam do ciebie prośbę. Nie wiem po co chciał cię porwac, ale wiem, że mu na tobie zależy. Jeśli byłabyś przynętą, to mielibyśmy pewnośc, że przyjdzie... Co ty na to?

Alexa · Wysłany: Pon 19:04, 24 Mar 2008 Temat postu:

Claire stała osłupiała -Ale on nie jest jedyny ,jak nie bedzie sam-Claire niebyłą zadowolona pomysłem

Anna · Wysłany: Pon 19:07, 24 Mar 2008 Temat postu:

-Chcesz ją dać jako przynętę? Przecież ona u nich była. Pewnie się bała, a ty chcesz ją wykorzystać?

-Charlie to najlepszy plan jaki mamy.-powiedziała spokojnie.

-Ale to jest człowiek...