Miejsce Katastrofy.

Alexa · Wysłany: Nie 22:01, 23 Mar 2008 Temat postu:

-myslisz ze to dobry pomysł??

Anna · Wysłany: Pon 11:45, 24 Mar 2008 Temat postu:

Charlie podszedł do Alex i Matthewa. Usiadł sobie.
-Coś ustalecie?-spytał.

Alexa · Wysłany: Pon 11:48, 24 Mar 2008 Temat postu:

-zastanawiamy się co zrobić, by ratować Claire. Chcemy zastawić pułapkę na Ethana i Mathew dał pomysł by wystawić Jacka na przynete

Anna · Wysłany: Pon 11:59, 24 Mar 2008 Temat postu:

-Ja też bym chciał jakoś pomóc.-powiedział po chwili.

Alexa · Wysłany: Pon 12:03, 24 Mar 2008 Temat postu:

- a ja chciałam cie przeprosić, ze wtedy jak przyzłes to na ciebie naskoczyłam, a co do pomocy to się przyda-Alex usmiechla się

Skrzynia · Wysłany: Pon 12:07, 24 Mar 2008 Temat postu:

- Każdy się przyda. Im więcej nas będzie tym lepiej...

Skrzynia · Wysłany: Pon 12:23, 24 Mar 2008 Temat postu:

A wracając to musimy pomyślec jak cała pułapka ma wyglądac...

Alexa · Wysłany: Pon 12:25, 24 Mar 2008 Temat postu:

Claire schowała do szałasu pistolet i walizke .Podeszłą do Alexy i innych.
-jak miło was widziec

Skrzynia · Wysłany: Pon 12:26, 24 Mar 2008 Temat postu:

Wstał na równe nogi - Claire!!! Ty tutaj!!! Jak?! Skąd się tu wziełaś?! - nie mógł uwierzyc własnym oczą

Alexa · Wysłany: Pon 12:27, 24 Mar 2008 Temat postu:

-uciekłam im -powiedziała nadal zdyszana

Anna · Wysłany: Pon 12:29, 24 Mar 2008 Temat postu:

Zoabczył Claire.
-Claire.-podbiegł szybko do niej i przytulił.
-Przepraszam. Nic ci nie jest?-spytał.

Alexa · Wysłany: Pon 12:30, 24 Mar 2008 Temat postu:

-nie nic mi niejest-przytuliła go -martwiłam się o ciebie

Skrzynia · Wysłany: Pon 12:31, 24 Mar 2008 Temat postu:

- Czekaj, powiedziałaś IM? To jest ich więcej?

Alexa · Wysłany: Pon 12:33, 24 Mar 2008 Temat postu:

-niewiem ilu ich jest , ale powiedzieli ze tylko dzieki nim zyjemy

Skrzynia · Wysłany: Pon 12:36, 24 Mar 2008 Temat postu:

Poczekaj ja cie tak wypytuję, ale sądze, że chciałabyś porozmawiac z kim innym. Alex Propnuję ich zostawic samych - i puścił oczko Cherliemu...

Alexa · Wysłany: Pon 12:37, 24 Mar 2008 Temat postu:

-masz racje-odszli troche dalej
-czyli niejestesmy na tej wyspie sami

Anna · Wysłany: Pon 12:41, 24 Mar 2008 Temat postu:

Tulił nadal Claire.
-Dobrze że nic ci nie jest.

Skrzynia · Wysłany: Pon 12:42, 24 Mar 2008 Temat postu:

- Na to wygląda. To tylko mówi za tym, że musimy uważac na bezpieczeństwo...

Alexa · Wysłany: Pon 12:42, 24 Mar 2008 Temat postu:

-dlaczego odeszłes-spytała

Anna · Wysłany: Pon 12:45, 24 Mar 2008 Temat postu:

-Musiałam coś przemyśleć, ale gdybym wiedział co się stanie to bym nigdy od ciebie nie odszedł.

Skrzynia · Wysłany: Pon 12:47, 24 Mar 2008 Temat postu:

- Alex wiesz, że to co powiedziała Cleire zmienia całkiem naszą sytuację... Trzeba znaleźc Jacka i koniecznie mu to powiedziec...

Alexa · Wysłany: Pon 12:48, 24 Mar 2008 Temat postu:

-jaka ja byłam głupia ze zanim poszłam-ale gdybym nie poszła to bym umarła ,al mu tego nie powiem zamyśliła się

Anna · Wysłany: Pon 13:49, 24 Mar 2008 Temat postu:

-Już wszystko będzie dobrze.

Alexa · Wysłany: Pon 13:51, 24 Mar 2008 Temat postu:

-miejmy nadzieje- westchłą

Anna · Wysłany: Pon 14:07, 24 Mar 2008 Temat postu:

-Nie pozwolę, żeby coś ci się stało. Już nigdzie nie pójdę. Chyba, że z tobą.