Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:16, 12 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
/wzieła kilka owoców i powoli wracała do szałasu
[iejsce katastrofy]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:50, 15 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Weszedł i zaczoł szukac wody.Po chwili je znalazł wzioł 2 butelik i wrócił na plaze.
[miejsce katastrofy]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:40, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Roejrzała sie dokoła. znów owoce...no cuz pomyslała bioirąc kilka i wychodząc z kucni.
[miejsce katastrofy]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:01, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Lock położył martwego dzika na zrobionym z drewna "stole"...
Wyjął za pasa nóż i wbił go w ciało zwierzęcia...
Zaczął powoli obdzierać go ze skóry... - wyrzucił ją do dżungli, a mięso pociął na małe kawałki...
Jedne położył na "stole" gotowe do upieczenia, a inne powiesił aby się uwędziły...
Potem wziął pocięte kawałki i wyszedł z kuchni polowej...zamierzał rozpalić ognisko i upiec mięso...
[miejsce katastrofy]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:36, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Wzioł 2 ryby, owoce i jakąs czekolade tez tam znalezioną.
Postanowił zrobic piknik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:53, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Sawyer położył rybe na "stole" i wziął nóż...
Dopiero po chwili uświadomił sobie, że nia ma pojęcia jak ma ją wypatroszyć i przyrządzić.
Po kilku żałosnych próbach poddał sie i odłożył rybę.
Rozejrzał się...wypatrzył Hugo wieszającego pranie.
[miejsce katastrofy]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Skrzynia
Czasoposówacz
Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 1496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Pon 19:49, 30 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Mathew wszedł do kuchni. Ostatecznie nie wiedział co ma chce zrobic, ale rozejrzał się dookoła. Rozbitkowie szwędali się po całej plaży. Może i lepiej Pomyślał. Pierwszą osobą która rzuciła mu się w oczy był Roy... Stał niedaleko kuchni w pobliżu jednego z szałasów...
[plaża]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:40, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-No dobbrze..-powiedziała uśmiechniąta.Spogladając na to co było w kuchni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:27, 02 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Marcus podszedł i wziął wędzoną rybę.
- Może ta ryba się nadaje - powiedział i skosztował kawalek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:29, 02 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Skosztowała ryby.
-Tak jeszcze jest dobra..-powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:58, 02 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- To bierzemy rybkę, owoce - powiedział. - A na deser czekolada - dodał uśmiechając się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:01, 02 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-Masz czekolade?-spytała uśmiechnięta biorąc kolka owoców do bluzki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:26, 02 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Tak mam...ostatnie resztki, które wziąłem potajemnie z bunkra. - powiedział. - Mam czekoladę, jakieś ciastka, biszkopty i masło orzechowe. - dodał patrząc na Alex.
Wziął do reki kilka owoców.
- Jeśli pozwolisz to dam masło orzechowe pewnej osobie - rzekł po chwili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:07, 02 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-Oczywiscie..-powiedziała.-Chodzmy juz...-powiedziała wychodzac.
[mniejsce katastrofy]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:28, 03 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Marcus uśmiechnął się...
Poszedł za Alex...
[miejsce katastrofy]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:18, 05 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Podszedł do "stołu" i zabrał z niego parę owoców i wędzoną rybę.
Szkoda, że nie ma mięsa - pomyślał krając jedzenie.
Położył wszystko na tacy...wyciągnął te biszkopty, czekoladę i batonika...
Przydałby się jeszcze kubek - pomyślał i zabrał po drodzę kawałek drewna.
[miejsce katastrofy]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:54, 12 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Alex znalazłą surową rybe.Usmiechnełą sie do siebie. Znalazła nuz i połozyłą rybe na blacie. Rozciełą rybe lecz nuz zjechał z niej i przecioł tez dłon Alex .Wziełą wode lezącą niedaleko i przemyłą nią dlon urwałą kawałek bluzki i zawinoła nią dłon.Dokoczyął przygotowywac rybe.wziełą pierwszą leprzą tacke i skierowałą sie w strone sałąsu musiała cos zrobic z tą reką.
[mniejscekatastofy]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Skrzynia
Czasoposówacz
Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 1496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Pon 20:14, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Profesor wszedł do kuchni. Tutaj było zawsze mnóstwo ludzi. Tym razem kuchnia była jednak pusta.... Posatanowił poczekac, aż ktoś przyjdzie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:17, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Claire weszła do kuchni .Zauwazyłą profesora.Poprawiła Aaronka na rekach.
-Witam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Skrzynia
Czasoposówacz
Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 1496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Pon 20:22, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Witaj Claire. Jak tam z Aaronem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:29, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-Wszystko dobrze..-odparął usmiechnięta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Skrzynia
Czasoposówacz
Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 1496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Pon 20:34, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- To dobrze... Słuchaj co tam ludzi ubyło? Coś się stało czy jak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:36, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-Niewiem nic mi otym nie wiadomo..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alexa dnia Pon 20:37, 14 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Skrzynia
Czasoposówacz
Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 1496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Pon 20:40, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Poważnie? Czyli nie tylko ja zaciąłem się w swoim szałasie, jak mniemam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:43, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-Chyba tak...-powiedziałą i usmiechnełą sie...ale co ostatnio słyszałam mozemy zostac uratowani..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|