Kuchnia polowa

Skrzynia

- Słysze to już któryś raz od momentu katastrofy i za każdym razem coś idze nie tak... MAm do tego sceptyczne podejście...

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Podobno ktos sie rozbił w dzungli i miał przy sobie telefon...Sayd go naprawia..

Skrzynia

- O ile pamiętam, to ostatnio krótkofalówka nie wiele pomogła, i coś blokowało sygnał...

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-No tak ale zobaczy sie co bedzie tym razem..

Skrzynia

- Mam nadzieję, żę tym razem pójdzie lepiej...

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Powino sie udac..-powiedziała.

Skrzynia

- A przynajmniej wiadomo, co blokowało ten sygnał, i kto wylądował tym helikopterem?

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Co blokuje sygnał nic niewiadomo...ale włąsciciel telefonu to niejaka naomi.

Skrzynia

- I mówiła coś. Skąd jest? Skąd się tu wzięła?

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Słyszałam tylko , że spadła tutaj na spadachronie.

Skrzynia

- Jakoś nie chce mi wierzyc, że ta kobieta spadła tu przez przypadek... I jakoś nie mam ochoty jej zaufac..

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Ntak jakos to dziwne...-powedziała.

Skrzynia

- No właśnie. Jak znam życie nic jeszcze o niej nie wiadomo. Nawet nie ma pewności czy naprawdę nazywa się Naomi... Ciekawi mnie skąd się tu wzięła...

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Mnie tez...-powiedziała .

Skrzynia

- Zastanawia mnie coś... A może to jedna z Tamtych? Na tej wyspie nie można zbytnio nikomu ufac...

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Masz racje niemozna tu nikomu ufaC..

Skrzynia

- No może z drobną poprawką... Niewielkiej ilości osób można ufac...

Do kuchni wszedł Jack... Był lekko zmęczony i głodny
- Witam wszystkich - powiedział biorąc kilka owoców... - komuś herbaty?

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Nie dziekuje...-poiedziała i usmiecła sie.

Skrzynia

- Nie dziękuje - odpowiedział Jackowi - A wracając do naszej rozmowy Claire nie wiem już co o tym wszystkim myslec

- A jeśli można wiedziec to o czym rozmawiacie? - spytał robiąc jednocześnie herbatę...

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-O kobiecie która tora tu spadła.

Skrzynia

- A o Naomi. Wydaje mi się jakaś podejrzana, ale wierzę, że może nas uratowac... I chciałbym, żeby tak było...

- Nie wiem czy wiesz, Jack, ale nadzieja jest matką głupich... NIe chciał bym cię przez to obrażac, ale dopóki nie ma żadnych informacji o tej kobiecie, to nie zaufam jej

- Ale jednak zawsze warto miec nadzieję.. - Mimo wszystko wiedział, że profesor ma rację i, że może to byc tylko kolejna złudna nadzieja... Ale wolał nie dawac tego po sobie poznac...

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Ale zawsze choc troche nadzieji jest...

Skrzynia

- Właśnie... Bez nadzieji nigdy się stąd nie wydostaniemy.... Trzeba miec nadzieję, nawet naiwną

- Może i tak, ale mniejsza z tym. Może zmienimy temat bo wszyscy z tego powodu jacyś przygnębieni... Ktoś chce kanapki? - spytał wstając i zabierając się do przygotowywania kanapek...

- Miałem zrobic, ale skoro pan nalega to ja poproszę... A skoro mamy zmienic temat to mam do was pytanie... WIerzycie w przeznaczenie?

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Ja tez poprosze..

Skrzynia

Więc zabrał się do robienia kanapek... Przygotował po kilka dla każdego i rozłożył na trzy talerze. Jeden podał Claire drugi Jackowi i zaczął myślec nad odpowiedzą na pytanie Jacka...

- No więc jak będzie z tym przeznaczeniem?