Miejsce Katastrofy.

Alexa · Wysłany: Pią 18:43, 21 Mar 2008 Temat postu:

Alex podeszła do Jacka i Ann
-co sie dzieje -zapytała

Skrzynia · Wysłany: Pią 18:54, 21 Mar 2008 Temat postu:

Znasz może Ithena? Uprowadził Claire do dżungli! Musimy go znaleźc i co ważniejsze uratowac Claire. Nie powinna się teraz przemęczac a tym bardziejbyc w szoku lub strachu... Może to jej zaszkodzic... Alex, wiesz gdzie poszedł Ithen? Widziałaś go może po drodze?

Mathew zobaczył, że coś się dzieje. JAck rozmawiał z dwoma dziewczynami. Atmosfera nie była zbyt radosna... Postanowił przysłuchac się rozmowie...

Alexa · Wysłany: Pią 18:58, 21 Mar 2008 Temat postu:

-niewiem byłam w dzungli po wode -odpowiedziała zdenerwowana-musimy ją szybko odnalesc

Skrzynia · Wysłany: Pią 19:14, 21 Mar 2008 Temat postu:

Też tak sądze. Trzeba wszytskich poinformowac o tym co sie stało. Najlepiej niech wszyscy spotkają się przy wraku za pół godziny. Powiedzcie o tym każdemnu kogo spotkacie... To za pół godziny przy wraku - i poszedło poinformowac pozostałych

Anna · Wysłany: Pią 19:36, 21 Mar 2008 Temat postu:

Poszła za Jackiem.
-Charlie gdzieś poszedł.-powiedziała spokojnie.

Alexa · Wysłany: Pią 19:38, 21 Mar 2008 Temat postu:

Alexa informowała kogo sie dało . Lubiałą Claire i niechciała by cos sie jej stało.Szybko podbiegła do wraku choc miałą jeszcze 15 minut

Anna · Wysłany: Pią 21:52, 21 Mar 2008 Temat postu:

Odeszła od Jacka i poszła w stronę wraku.

ToRcIk · Wysłany: Sob 11:47, 22 Mar 2008 Temat postu:

Kate wróciła z dżungli troche po Alexie...chiała w spokoju wsyztsko przemyśleć...
Gdy wróciła na plaże...nikogo na nie nie było...podeszła do peirwszje osoby, która zobaczyła...
- Przepraszam co się stało? - spytała.
- Ta dziwczyna w ciąży została porwana...
- Dziękuje....wies zmoże gdzie są wszyscy..?
- We wraku..
- Dzieki jeszcze raz - wykrzyknęła biegnąc w stronę wraku samolotu..

Anna · Wysłany: Sob 17:18, 22 Mar 2008 Temat postu:

Ann poszła w stronę morz i usiadła nad nim. Czuła się winna...

Alexa · Wysłany: Sob 17:20, 22 Mar 2008 Temat postu:

Alex poszła do szałasu i napiła sie wody.Niemogła sobie wybaczyc ze namówiłą Anne na samodzielne poszukiwania.

ToRcIk · Wysłany: Sob 19:10, 22 Mar 2008 Temat postu:

Kate zaczęła rozglądać się po plaży...zauważyła wychodzące z dżungli Alexe i Annę...
- Co wy sobie myślałyście?! - krzyczała. - Mylałam że żartujecie!! Oddajcie pistolety... - Kate wyciągnęła rękę w kierunku dziewczyn.

Anna · Wysłany: Sob 19:10, 22 Mar 2008 Temat postu:

Poszła do Alex.
-Musimy znaleźść Claire.-powiedziała. Już się nie bała. Miała tego już dość. Chciała normalnie pożyć na plaży.
-Albo Charliego.-dodała po chwili.

Alexa · Wysłany: Sob 19:12, 22 Mar 2008 Temat postu:

-własnie przydał by sie facet Kate spokojnie nas tu chcą pozabijac-powiedziała

ToRcIk · Wysłany: Sob 19:14, 22 Mar 2008 Temat postu:

- Pozabijać?! Czy...czy ktoś wam groził? - spytała była w szoku

Alexa · Wysłany: Sob 19:15, 22 Mar 2008 Temat postu:

-Ta groził ze zabije jedną z nas gdy spróbujemy znalesc Claire-powiedziała nabierając ochoty na przygode

ToRcIk · Wysłany: Sob 19:16, 22 Mar 2008 Temat postu:

- Myślicie, że mówił prawdę? - spytała. - Myśle, że nie ma czasu czekać aż ktoś nam pomoze bo mozemy sie nie doczekać.
- Hmm...czy któraś z was umie się tym posługiwać chociaż - spytała wskazujac na pistolety.

Anna · Wysłany: Sob 19:18, 22 Mar 2008 Temat postu:

Stała i przysłuchiwała się rozmowie.

Alexa · Wysłany: Sob 19:18, 22 Mar 2008 Temat postu:

-eee..nie nigdy nietrzymałam tego zelastwa w rekach-powiedziła-nielicząc dzisiejszego dnia -dodała

ToRcIk · Wysłany: Sob 19:20, 22 Mar 2008 Temat postu:

- Ohhh...no tak...- westchnęła.
Chyba nie miałaś nadzieje, że któraś miała z tym doczynienie!! - zganiła w myślach samą siebie.
- To co robimy? Szukamy kogoś czy robimy akcje ratunkowa na własną rękę...?

Skrzynia · Wysłany: Sob 19:23, 22 Mar 2008 Temat postu:

Jack zobaczył dziewczyny. Nareszcie je znalazł. Powiedział reszcie co i jak i teraz musiał tylko zrealizowac swój plan.
- Gdzie byłyście? Nie mogłem was znaleźc... Coś się stało jak mnie nie było?

Mathew był wkurzony. Porwali Claire. Świetnie. Ciekawe co nas jeszcze czeka na tej wyspie. Ruszył w kierunku dżungli i zamiarem skopania Ethena

ToRcIk · Wysłany: Sob 19:24, 22 Mar 2008 Temat postu:

- Czekałyśmy na Ciebie!! - krzyknęła Kate. - Więc co robimy?

Alexa · Wysłany: Sob 19:25, 22 Mar 2008 Temat postu:

-niespodoba ci sie to co zrobiłysmy z Ann-powiedziała speszona

Skrzynia · Wysłany: Sob 19:29, 22 Mar 2008 Temat postu:

Idziemy jej szukac, chyba oczywiste -spojrzał na broń w ręku Kate - Przez cały czas miałaś broń? NIc o tym nie powiedziałaś? To całkiiem zmienia postac rzeczy... - Jack był wyraźnie wkurzony...

ToRcIk · Wysłany: Sob 19:30, 22 Mar 2008 Temat postu:

- Tak miałam... - zaczęła wkurzona, że Jack teraz o to pyta. - Znalazłam ją, nie chciałam wywoływać paniki!!

Alexa · Wysłany: Sob 19:34, 22 Mar 2008 Temat postu:

-macie zamiar sie kłucic-powiedziała-chodzmy juz -powiedziała