Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:09, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się i przytulił dziewczynę, spojrzał na ocean...ciekawiło go kiedy zjawi się ratunek...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:12, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cieszyła sie ze wkocu ponich przyjada i ze bedzie zyc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:16, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
- Chodźmy pod szałas aby być gotowym i spakować do plecaka najważniejsze rzeczy - powiedział. - I zrobię Ci zastrzyk - dodał po chwili patrząc uważnie na dziewczynę.
Usiadła na ziemi i spojrzała przed siebie, była gotowa... Czekała tylko na odpowiedni moment.
Przebrała się i położyła, udawała, że śpi...nie chciała z nikim rozmawiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:18, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
-To juz ostatni na tej wyspie..-uwmichała sie i wstała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:23, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
- Tak...poza nią nie będą już potrzebne - powiedział i ścisnął jej dłoń.
Leżała zaciskając pięści...ten jeden dzień, w którym wszystko miało się zmienić dłużył się jej niemiłosiernie. Przewróciła się na drugi bok i zamknęła oczy... Po policzku dziewczyny spłynęła jedna samotna łza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:26, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
-I dobrze...-powiedziała.-Gdy wróce bede sie owiele lepiej odzywiałą i brała jakies witaminy..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:20, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Marcus uśmiechnął się.
- I oczywiście zbadamy jak się czuje dziecko - powiedział i objął dziewczynę w pasie. - Żeby wiedzieć czy dobrze się rozwija.
Pozwoliła płynąć łzą, chociaż jeden raz pozwoliła sobie na chwilę słabości... Szarpały ją uczucia, ból, cierpienie innych ludzi. Pragnęła aby to wszystko już się skończyło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:30, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
-Tak to bedzie pierwsze co zrobie..-powiedziała usmiechnieta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:37, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niegi i przyglądała mu się. Nie wiedziała jednak co może powiedzieć by znów nie milczeć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:39, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Usmiechnał sie do niej.
-Jak sie czujesz?-zapytał pierwsze co przyszło mu do głowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:54, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Marcus uśmiechnął się i wszedł razem z Alex do szałasu.
- Wybierz najważniejsze rzeczy, które chcesz wziąść ze sobą. - powiedział i wyjął z plecaka walizkę z zastrzykami.
Zacisnęła mocniej oczy...przypomniały jej się słowa Roy'a, obrazy z przyszłości, o której śniła... Przetarła twrz dłońmi, próbowała przypomnieć sobie drogę do Orchidei.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:00, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Podałą mu zeszyt z piosenkami wsrodku był czek.
Claire spojrzała w niebo było juz popołudnie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:02, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Marcus zaczął pakować to plecaka najważniejsze ubrania dziewczyny i swoje. Następnie włożył zeszyt, który mu podała i własne rysunki.
Otworzył walizkę i wyjął kolejny już zastrzyk.
- Połóż się... - powiedział i uśmiechnął sie lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:04, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Alex połozyłą sie i podwineła bluzke.SPojrzałą na MArcusa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:06, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wbił igłę w ciało dziewczyny skupiając się na tym co robi. Przypomniły mu się dni spędzone na kursie medycznym i dzień, w którym odbierał poród młodej kobiety. Przeszedł go dreszcz,
Wsadził zużytą strzykawkę do worka uśmiechnął się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:09, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Opusciłą bluzke i usmiechnąła sie do MArcusa .
-Spakowałes juz wszystko?-zapytała siadajac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:12, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
- Si - odpowiedział i usiadł na przeciw zamykając plecak i wsadzająć do bocznej kieszeni butelke z wodą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:13, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
-Niemoge uwierzyc ze jednak sie stad dostaniemy.-powiedziałą usmiechnieta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:19, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się i usiadł koło dziewczyny...przytulił ją i pocałował w usta.
- Za kilka godzin będziemy już w helikoptezre i to wszystko się skończy - powiedział starająć się aby w jego głosie nie było obawy.
Ale czy na pewno Matt miał racje? - pomyślał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:21, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
-Ale mimo wszystko ciesze sie ze sie tu rozbiłam..-powiedział i pzytuliła sie do niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:22, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
- Tak? - zapytał i podniósł brwi do góry patrząc na dziewczynę. Zastanawiał się co by było, gdyby nie poleciał tym samolotem...przecież zdążył na ostatnią minute.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:24, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
-Tak wkocu cie poznaąłm i jestem najszczesliwszą kobieta w ciaz na swiecie...-zasmiałą sie..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:26, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Roześmiał się sztucznie...i zamknął oczy.
Przed oczami stanęły mu różne obrazy z przeszłości.
- Jak myślisz czy będziemy szczęśliwy? - zapytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:28, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
-Mam nadzieje ze tak..-powiedziała i usmiechnełą sie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:29, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Marcus nic już nie powiedział, wolał milczeć aby nie powiedzieć czegoś nieodpowiedniego. Przypomniał sobie ojca, matkę, Johna, cała slużbę...setki ludzi, którzy otaczali go na codzień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|