Akwarium

Skrzynia

- Tak, a zaraz potem musze dostac wszystkie szczegóły co do twojego guza... WIęc jak? Idziemy na salę?

Anna

-Tak. Chodźmy.-powiedział i wyszedł. Drzwi od części Jacka też zostały otworzone i został on wyprowadzony. Dołączyła do nich Juliet i poszli do sali operacyjnej.
[sala operacyjna]

Skrzynia

Jack wszedł grzecznie do akwarium i czekał, aż Juliet przyniesie mu kanapki...

Anna

Juliet w pośpiechu zrobiła kanapki. Wzięła wodę i otworzyła drzwi do pokoju w którym był Jack. Położyła kanapki i wodę na stole.
-Proszę.-powiedziała i stanęła pod ścianą.

Skrzynia

- Już się nie boisz, że ucieknę?

Anna

-Nie. W końcu obiecałeś, że razem uciekniemy z tej wyspy.

Skrzynia

- I dotrzymam słowa. Czy Ben często daje wam złudne obietnice?

Anna

Juliet lekko pokiwała głową, że tak.
-Nie. Ben zawsze dotrzymuje słowa.

Skrzynia

- Więc czemu tym razem miałoby byc inaczej? Nie wypuści cie z wyspy?

Anna

Juliet spojrzała na kamerę i zastanawiała się jak powiedzieć prawdę Jackowi.
-Nie tak łatwo opuścić tą wyspę.

Skrzynia

- Wiem, w końcu próbujemy to zrobic od momentu katastrofy... Więc dla was też jest to trudne?

[Musze niestety na dziś kończyc, ale jutro będę...]

Anna

-Trochę tak. Ja już muszę iść. Do zobaczenia Jack.-powiedziała i wyszła.

Potem.
Do pomieszczenia Jacka przychodzą Inni.
-Idziemy.-powiedział Tom i czekał na Jacka.

Skrzynia

- Gdzie idziemy Tom? I po co ta cała obstawa. Przecież nie ucieknę...

Anna

-Tak dla pewności.-powiedział Tom i wyszedł.
[klatki]

Skrzynia

- Skoro tak mówisz, to dobra... - i poszedł za Tomem.

[klatki]