Forum www.dharmaisland.fora.pl Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Kuba
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 54, 55, 56  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dharmaisland.fora.pl Strona Główna -> Świat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:55, 27 Paź 2008    Temat postu:

-Jesli bys mogła..-powiedziałą czujac ze traci wody .Złapała sie za brzuch.Czułą ze zaczyna rodzic.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:56, 27 Paź 2008    Temat postu:

Służąca wybiegła z pokoju krzycząc o pomoc. Jje głos niósł się echem. Po chwili do pokoju wbiegła królowa i król.
- Matko Boska - krzyknęła kobieta. - Musimy zawieść ją do szpitala. John weź ją na ręce i zabierz do limuzyny.
Mężczyzna podszedł i ostrożnie wziął dziewczynę na racę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:58, 27 Paź 2008    Temat postu:

Ból narastał.
-Zadzwonicie do Marcusa..-wyszeptała trzymajac sie ze brzuch.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:02, 27 Paź 2008    Temat postu:

Król spojrzał na nią.
- Zadzwonić? - zapytał niedosłyszalnie. Odszedł na bok i zadzwonił do syna, był zdziwiony, że nie ma go w pałacu.

Limuzyna ruszyła w stronę szpitala...królowa ściskała dłoń dziewczyny.
- Spokojnie...oddychaj głęboko.
Auto zatrzymało się...ze szpitala wybiegły pielęgniarki z wózkiem. Posadziły an niego Alex i zawiozły do szpitala.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:03, 27 Paź 2008    Temat postu:

Krzykła ból wciaz narastał.Chciał by to wszstko sie juz skoczyło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:06, 27 Paź 2008    Temat postu:

Położono dziewczynę w sali...podano jej tabletki przeciwbólowe.
- Niech Pani się nie denerwuje...wszystko będzie dobrze... - powiedział lekarz.

Królowa ścisnęła dłoń dziewczyny.
- Marcus za niedługo się zjawi. - dzisiaj były urodziny chłopaka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:07, 27 Paź 2008    Temat postu:

ALex mimo srodków przeciw bólowych znów krzykłą z bółu .Próbowała sie uspokajac spojrzała na Królową i scisneła jej dłon.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:09, 27 Paź 2008    Temat postu:

- Oddychaj głęboko...wszystko będzie dobrze... - powiedziała królowa i uśmiechnęła się lekko.

Lekarz umył dłonie i wszedł z powrotem na salę...
- Niech Pani prze...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:10, 27 Paź 2008    Temat postu:

ALex zaczełą przec głeboko oddychajac...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:12, 27 Paź 2008    Temat postu:

Przez dłuższą chwilę w sali panowała cisza, czasem przerywana krzykiem dziewczyny i szeptem lekarza.
Wciąż nie było widać główki dziecka.
- Przykro mi ale będziemy musieli wykonać cesarskie cięcie...

Marcus wybiegł z samolotu...zaczął biec w stronę szpitala... Mijając rozpędzone samochody.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:13, 27 Paź 2008    Temat postu:

Alex zagryzła na chwile usta...Rozejrzała sie po wszystkich i znów krzykła z bólu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:16, 27 Paź 2008    Temat postu:

Marcus wbiegł do szpitala. Podbiegł do recepcji i potknął się na śliskiej ziemi. Upadł.
- Cholera. - zaklął. - Gdzie jest Alex Black? - zapytał kobietę. Ta podała salę patrząc na niego.


- Musi nam Pani pozwolić...inaczej dziecko może zginąć...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:18, 27 Paź 2008    Temat postu:

-Dobrze...-wyszeptała zaciskajac zeby z bólu.Ponownie krzykła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:19, 27 Paź 2008    Temat postu:

Marcus zerwał się z ziemi...był trochę poobijany. Wbiegł do sali.
- Alex... - krzyknął i ścisnął dłoń dziewczyny. - Przepraszam...wybacz mi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:22, 27 Paź 2008    Temat postu:

-Marcus..wybaczam-wyszetała i usmiechła sie...Śc isnełą jego dłon.
-Szybciej...-krzyła chcąc miec cesarskie ciecie za soba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:23, 27 Paź 2008    Temat postu:

Marcus nie wiedział co się dzieje... Spojrzał pytająco na lekarza.

- Musimy przeprowadzić cesarskie cięcie Książę... - wytłumaczył lekarz. - Dajcie znieczulenie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:25, 27 Paź 2008    Temat postu:

Zamknełą oczy po jej czole płynoł pot.Mocno sciskała dłon Marcusa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:27, 27 Paź 2008    Temat postu:

Podano dziewczynie znieczulenie...lekarz wyciagnął skalpel. Wszystko było juz gotowe.

Marcus ścisnął mocniej dłoń dziewczyny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:30, 27 Paź 2008    Temat postu:

Widac główke -krzyknął którys z lekarzy.Alex oodetchnełą z ulga i zaczeła przec.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:33, 27 Paź 2008    Temat postu:

Po chwili lekarz trzymał już na rękach niemowlaka... Dziecko było bardzo małe. Musiało być dane do inkubatora.
Niemowlak został zabrany...
- Zobaczą państwo swoje dziecko, gdy bedziemy wiedzieli, ze jest zdrowe.

Marcus otarł pot z czoła dziewczyny i pocałował ją.
- Jestem z Ciebie dumny - wyszeptał. Przypomniała mu się rozmowa z Mią. A jeśli miała racje...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:35, 27 Paź 2008    Temat postu:

Spojrzała na niego.
-Oby był zdrowy..-wyszeptała patrzac na niego.Usmiechłą sie lekko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:35, 27 Paź 2008    Temat postu:

- Jest silny...wszystko będzie dobrze... - usiadł na krześle nie puszczając dłoni dziewczyny. - Kocham Cię... - wyszeptał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:40, 27 Paź 2008    Temat postu:

Jeszcze tego dnia pielegniarka przyniosłą ich dziecko.
Alex przytuliła je do siebie siadajc na łucku.Była szczesliwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:42, 27 Paź 2008    Temat postu:

Kilka dni później...
Alex siedziała na łóżku i bawiła się z niemowlakiem... Z jej twarzy nie znikał uśmiech - ani na chwilę.
Marcus cieszył się, że nie pyta, gdzie był i poco. Zdecydował, że nie powie dziewczynie o spotkaniu z Mią.
Jednak wciąż pamiętał ostatnie słowa dziewczyny: Za niedługo ktoś Cię odwiedzi... Czy wtedy zrozumie sens szkiców?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:46, 27 Paź 2008    Temat postu:

Spojrzała na dziecko i uspała włozyłą je do kołyski i przygladała sie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dharmaisland.fora.pl Strona Główna -> Świat Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 54, 55, 56  Następny
Strona 13 z 56

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin