skraj dzungli

Alexa · Wysłany: Sob 21:09, 22 Mar 2008 Temat postu:

-Nienapisał by kartki Claire.Chyba ze to wszystko ...-wzioła głebrzy oddech-ze to wszystko zrobił Ethan by zwabic Claire

Anna · Wysłany: Sob 21:17, 22 Mar 2008 Temat postu:

-Ale to skąplikowane.-chciała już się znaleźść na plaży.

Alexa · Wysłany: Sob 21:20, 22 Mar 2008 Temat postu:

-masz racje-zblizały sie juz do plazy
[plazy]

Anna · Wysłany: Sob 21:22, 22 Mar 2008 Temat postu:

Poszła szybko za Alex na plażę.
[plaża]

Skrzynia · Wysłany: Wto 19:35, 25 Mar 2008 Temat postu:

Jack doszedł pierwszy, za nim szła reszta... Zajął sobie miejsce na drzewie i czekał aż reszta się ustawi... No i czekali na Cleire...

Anna · Wysłany: Wto 19:36, 25 Mar 2008 Temat postu:

Podszedł do Jacka.
-Dostanę tą broń?-spytała.

Skrzynia · Wysłany: Wto 19:37, 25 Mar 2008 Temat postu:

- A tak jasne... Mathew ją ma poczekaj na niego...

Anna · Wysłany: Wto 19:38, 25 Mar 2008 Temat postu:

Poczekał na Matthewa gdy przyszedł od razu do niego podszedł.
-Dostanę tą broń?-powtórzył pytanie.

Alexa · Wysłany: Wto 19:40, 25 Mar 2008 Temat postu:

Claire sie trzesła letko ze strachu
-to gdzie mam stanąc -spytała

Alex szłą za Jackiem

Skrzynia · Wysłany: Wto 19:40, 25 Mar 2008 Temat postu:

- Jasne, już daję - i wyjął z kieszeni pistolet - masz -powiedział dając chłopakowi...

Anna · Wysłany: Wto 19:42, 25 Mar 2008 Temat postu:

Wziął broń. Uśmiechnął się jeszcze do Claire i schował się za krzakami.

Skrzynia · Wysłany: Wto 19:44, 25 Mar 2008 Temat postu:

Położył się w jakimś zagłębieniu i czekał aż przyjdzie Ethen. Wszyscy byli już gotowi...

Alexa · Wysłany: Wto 19:46, 25 Mar 2008 Temat postu:

Alex siedziałą gdzies za krzakiem patrzałą jak Claire wykreca palce ze zdenerwowania

Anna · Wysłany: Wto 19:47, 25 Mar 2008 Temat postu:

Jak na zwołanie Ethan wyszedł zza drzew. Zobaczył Claire. Zaczął do niej iść.
-Witaj Claire.

Alexa · Wysłany: Wto 19:48, 25 Mar 2008 Temat postu:

Claire nic nieodpowiedziała czekała na reakcje innych.

Skrzynia · Wysłany: Wto 19:49, 25 Mar 2008 Temat postu:

Jack nie czekając na rozwój akcji rzucił się na Ethena i próbował go powalic na ziemię

Wyskoczył z dołka i wymierzył w Ethena... Bał się strzelic, zby nie trafic Jacka...

Alexa · Wysłany: Wto 19:51, 25 Mar 2008 Temat postu:

Alex strzeliłą Ethanowi w noge.Ethan razem z Jackiem przewrucili sie na ziemie.

Anna · Wysłany: Wto 19:52, 25 Mar 2008 Temat postu:

Jack i Ethan zaczęli ze sobą walczyć. Reszta rozbitków przyglądała się ich walce. W końcu Ethan został rzucony o ziemię i otoczony przez resztę.

Alexa · Wysłany: Wto 19:54, 25 Mar 2008 Temat postu:

Claire odeszłą do tyłu by byc bezpieczna.

Skrzynia · Wysłany: Wto 20:00, 25 Mar 2008 Temat postu:

Wstał i odsunął się od Ethena... Troszkę się zmęczył i nie miał ochoty jeszcze oberwac...

Trzymał Ethena na muszce... Miał pewnośc, że nie ucieknie...

Anna · Wysłany: Wto 20:03, 25 Mar 2008 Temat postu:

Charlie patrzył z odrazą na Ethana. Był tak zdenerwowany, że zaczął strzelać do niego. Za pierwszym razem trafił, za drugi, trzecim, czwartym i za piątym też. Ethan upadł martwy.

Skrzynia · Wysłany: Wto 20:06, 25 Mar 2008 Temat postu:

[Biedny Ethen, aż mi go szkoda]

Wyrwał Charliemu broń zanim zdążył jeszcze kolejny raz strzelic - Czy ty wiesz co zrobiłeś - spojrzał z niedowierzaniem na "dzieło" chłopaka...

Spojrzał z odrazą na zwłoki... Nie miał już nic do powiedzenia... Powlukł się do obozu nie czekając na innych...

Alexa · Wysłany: Wto 20:07, 25 Mar 2008 Temat postu:

Alex popatrzała sie na martwego Ethana a potem na Charliego
-Miałes go niezabic

[a mi nie , dobrze mu tak]

Anna · Wysłany: Wto 20:08, 25 Mar 2008 Temat postu:

-A co miałem zrobić? Może chcieliście, żeby żył wśród nas? A gdyby porwał kolejną osobę? Nie chciałem na to pozwolić.

Skrzynia · Wysłany: Wto 20:09, 25 Mar 2008 Temat postu:

Z daleka dało się słyszec przekleństwa rzucane przez Mathewa... Był wyraźnie wkurzony...