Bunkier

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Roy rozsiad sie ponownie w ftelu spojrzał na zegar Cholera zaraz znów włoczy sie ten alarm

Anna

Już miała zaglądnąć do okna jednego z domków. Jednak usłyszała głos, który woła jej imię. Obróciła się i zobaczyła...Adama.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Roy podeszedł do komputera Moze jak szybko wpisze te liczby..to ten alam jej nieobudzi pomyslał.

Anna

Podszedł do niej wolnym krokiem. Ann patrzyła ciągle na niego. On sięgnął po coś. Anna przerażona zaczęła uciekać w stronę tamtego okna.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Roy siedział i wpatrywał sie w zegar były jeszcze 2 minuty.

Anna

Ann zatrzymała się przy oknie i zajrzała do środka. Zobaczyła tam Aarona. Uśmiechnęła się do niego. Jednak usłyszała kroki z tyłu i znów się odwróciła. Zobaczyła tym razem nieznanego jej mężczyznę.
Ann poruszyła się nerwowo na kanapie.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Roy spojrzał na Ann Oby nic złego jej sie nieniło

Anna

-Kim jesteś?-spytała mężczyzny. On nie odpowiedział. Podszedł do niej i związał jej z tyłu ręce. Próbowała się wydostać, ale nie mogła. Zaczął ją ciągnąć do jednego z domków.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Roy nerwowo spoglodał na zegar niechciał by Ann sie obudziła.

Anna

Rzucił ją na podłogę. Staną przed nią.
-Nie pamiętasz swojego kochanego Roba?-spytał kucając przed nią. Ann cofnęła się. Aż za dobrze go pamiętała.
-Co ty tu robisz?-spytała przerażona. On zbliżył się do niej i pocałował.
-Chcę Cię odzyskać.-szepną.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Roy powoli przygotowywał sie do wpisania liczb chciał to zrobic szybko i sprawnie.

Anna

Ann cofnęła się jak najdalej mogła.
-Zostaw mnie.-krzyknęła. Ten jednak podszedł pewnym krokiem do niej. Złapał ją i postawił do pionu. Zaczął ją ciągnąć za rękę i wyprowadził z tego pomieszczenia. Zaprowadził ją do jednego z domków. Posadził ją na fotelu. i wyszedł. Wrócił jednak szybko niosąc dziecko na ręku. Podał jej. Ona przytuliła dziecko do piersi. Czuła się wspaniale. Zapomniała o strachu i przygnębieniu, a nawet o innych rozbitkach w tym o Royu. Rob pochylił się nad Ann.
-To nasze nowe dziecko. Nazywa się Aaron.-powiedział bawiąc się jej włosami.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Alarm zadzwoni Roy szybko wpisał liczby.Miał nadzieje ze ann sie nie obudziła spojrzał nanią dalej lezała.

Anna

-Aaron? Ładne imię.-powiedziała tuląc dzidziusia. Rob zaprowadził ich do nowego pokoju. Było tu łóżko duże i dziecięce, szafki, biurko. Ann usiadła z dzieckiem na łóżku gdy usłyszała dziwny dźwięk.
-Co to?-spytała Roba. Dźwięk umilkł.
-Nie mam pojęcia.-powiedział siadając obok niej.
Ann obróciła się na drugi bok.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Roy usiadł na fotelu znów zaczoł przyglodac sie Ann cieszył sie ze dalej spi.

Anna

Ann tuliła Aarona.
-Kochany, prawda?-powiedziała Ann patrząc na Aarona.
-Tak, a ty jesteś piękne.-powiedział i namiętnie pocałował.
Ann obudziła się. Machinalnie usiadła. Głośno oddychała. Złapała się za głowę.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Roy siadł koło Anny. -Co sie stało? - spytał troskliwie.

Anna

-To było strasznie.-powiedziała przytulając się do Roya.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Roy obioł delikatnie Ann.-Co ci sie sniło?-spytał przytulając ją mocniej.

Anna

-Koszmar...-szepnęła. Przypominała sobie wszystko, kawałek po kawałku.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-To lepiej go nie wspominaj-powiedział cicho

Anna

Zaczęła cichutko płakać.
-Śnił mi się Aaron...-szepnęła przez łzy.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Mów ale prosze niepłacz-powiedział ocieając delikatnie łzy które spływały jej po policzku.

Anna

Przestała płakać i nie patrząc na Roya zaczęła mówić.
-Byłam znów przy tych domkach. Najpierw pojawił się Adam, a potem...Rob. Zaprowadził mnie do jednego z tych domów i przyniósł dziecko. Ja zapomniałam o wszystkim. Rob powiedział, że teraz jesteśmy jego rodzicami, a to był Aaron. Potem się obudziłam.-powiedziała spokojnie. Oparła się o oparcie kanapy i czekała na reakcję Roya.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Kim jest Rob?-spytał ciekawy.