Bunkier

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- To dobrze - powiedziała lekko sie uśmiechajac.
Weszła do środka i zamknęła za sobą drzwi z hukiem...

Marcus usłyszał jak ktoś wchodzi do bunkra.
- Sparawdzę kto to - powiedział i wstał.
W połowie pokoju spotkał Kate i Scotta, spojrzał na nich zdziwiony.
- Czy coś się stało.

Kate skinęła głową.
- Mamy problem i to duzy - odpowiedziała i weszła do salonu. - Witaj Alex. - przywitała dziewczynę.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Czesc...co się stało..-spytała.

Anna

-Witajcie.-powiedział Scott i zaczął się rozglądać po bunkrze.

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Kate spojrzała niepewnie na Alex.
- Inni ida tutaj... - rzekła. - Po Ciebie...Juliet nas zdradziła - dodała wściekła.

Marcus patrzał oniemiały na Kate, nie wierzył w jej słowa.
Mam swoją przygodę - pomyślał.
- Czy to pewne? - zapytał

- Tak - odpowiedziała Kate. - Powiadomiła nas o tym córka Bena

Marcus skinłą głową.
- Za ile mają tutaj byc?

- Najpóźniej za tydzień - rzekła.
Przeniosła wzrok na Alex.
- Nie damy im zrobic Ci krzywdy, zostaniesz tutaj...z nami...

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

SPojrzała na Kate. Super naprawde swietnie pomyslała.

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Musimy iść na plaże i naradzić się - powiedziała spokojnie.
Spojrzała na Scotta.
- Zostałbyś w bunkrze i wpisywał te przeklęte cyfry? - zapytała.

Anna

-jasne. Nie ma problemu.-powiedział ciągle rozglądając się.

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Dziękuje - powiedziała i uśmiechnęła się z wdzięcznością.
Spojrzała na Alex i Marcusa.
- Możemy iść, teraz? - zapytała.

Marcus skinął w milczeniu głową i chwycił Alex za dłoń...
Wyszli razem za Kate z bunkra
[droga do bunkra]

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Kate zamknęła drzwi i weszła za Hugiem do bunkra.
- Tutaj - powiedziała wchodząc do salonu.
Rozglądnęła się...

- Scott, jesteś tu brachu?! - zawołał Hugo.

Anna

-Jestem, jestem.-krzyknął Scott z pokoju z komputerem.

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Kate poszła z Hugiem za głosem Scotta.

- Tutaj jesteś - zawołał Hugo i podszedł do chłopaka. - Co tam słychać...bo u nas wspaniale właśnie wracamy na plażę... - dodał.

- Przyszłam Cię zastąpić - dodała Kate szybko.

Anna

-Trochę nudno tu jest. Więc wspaniale, że mnie zastąpisz Kate. Rozumiem, że wasz plan zadziałał.

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Prawie zadziałał - powiedziała Kate siadając na kanapie. - Trzech zdołało uciec i nie jesteśmy pewni czy nie wróca po Alex...
Westchnęła...

Hugo usiadł koło niej.
- Wyruszymy na plaże jak troche odsapnę - rzekł.

Anna

-W porządku. A w ogóle jak się czuje Alex?

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Dobrze - odpowiedziała mu Kate. - jest troche w szoku i się jej nie dziwie będzie teraz żyła w stałej niepewności... - dodała. - A my musimy ja mieć stale na oku...

Hugo wstał...
- Odpoczęłam, możemy iść - rzekł do Scotta.

Anna

-ktoś Cię zmieni Kate.-powiedział spokojnie Scott i wyszedł z bunkra.
[droga do bunkra]

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Hugo wyszedł za Scottem machając dłonią Kate na pożegnanie.
[droga do bunkra]

- Nie trzeba - zawołała za nim. - Posiedzę tutaj - dodała ciszej.

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Kate usiadła na krześle przed komputerem i bezczynnie wpatrywała się w monitor...
Gdy zabrzmiał pierwszy alarm wpisała bez zwłoki cyfry, po którym na liczniku pojawiło się znowu 108 sekund...
Podczas siedzenia w bunkrze, Kate wzięła prysznic i zrobiła sobie herbatę...
Położyła ją na stoliku i wyszła przed bunkier zostawiając otwarte drzwi aby usłyszeć, gdy odezwie się alarm...
[droga do bunkra]

Anna

Wbiegł to bunkra. To co zobaczył go przeraziło. Pobiegł szybko do pokoju z komputerem. Odsunął szafkę. Wszedł do środka i podczołgał się do mechanizmu, który miał wszystko załatwić. Włożył klucz do dziurki.
-Kocham Cię Penny.-powiedział i przekręcił klucz...

Anna

Doszła tutaj i usiadła gdzieś z boku. Postanowiła, że najpierw trochę powspomina, bo w końcu w tym bunkrze zawsze było jej dobrze. W końcu dla niej to wszystko przeszło do historii i teraz mogła to tylko wspominać.