Bunkier

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Matthew poprosił mnie bym go tu przyprowadziła..

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- W porządku - rzekł. - Bunkier jest do waszej dyspozycji - dodał rozsiadając się na krześle.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Matthew ty sie tu rozejzyja a ja juz wróce na plaze..mysle ze znasz droge powrotną-usmiechłą sie i skierowałą do wyjscie.Szła w strone plazy.

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Lock przyglądał sie ukradkiem poczynaniom Matthewa...
Popijał przy tym wziętą z plaży wodę...

Skrzynia

A Mathew pałętał się po bunkrze oglądając wszystko z wielką dokąłdnością - Moge zobaczyc pomieszczenie, gdzie wpisujesz te liczby - spytał Locka...

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Jasne - rzekł Lock wstając z krzesła i pokazując na komputer. - Do niego wpisujemy podane liczby, gdy odezwie sie alarm.

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Lock usłyszał echo kroków dochodzących z kierunku wejścia do bunkra.
- Kto tutaj jest? - zawołał.

- To tylko ja - powiedziała spokojnie Kate wchodząc do pomieszczenia z komputerami. - Przyszłam Cię zastąpić...

Lock skinął głową.
- Dobrze.

Kate spojrzała na Matthewa.
- Witaj - uśmiechnęła się do niego.

Anna

-Co to za miejsce?-spytał ciekawy Adam.

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Myślałam, że Ty nam powiesz... - powiedziała spokojnie.
Podeszła do Locka ciągnąc za sobą Adama.
- Jest tutaj jakieś wolne pomieszczenie...nie za duże i nie za małe? - zapytała go.

- Tak jest. - rzekł wskazując na pomieszczenie znajdujące się około 4 metrów od miejsca gdzie stał.

- Dzięki. - odpowiedziała i ruszyła w stronę pomieszczenia.

Anna

-To pewnie stacja naukowców Dharmy. Chcesz mnie tutaj zostawić?-spytał wskazując na pomieszczenie.

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Dharmy? - zapytała zdziwiona i weszła do pomieszczenia razem z Adamem.
Usiadła na będącym tam łóżku i pochyliła się na Adamem aby rozwiązać sznur na jego ręce.

Anna

-To tacy naukowcy co byli tu dawno temu.

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Badali tę wyspę? - zapytała rozpoczynając odwiązywać sznur będący na jej ręce.

Anna

-Chyba tak, ale to była całkiem dawno.

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Kate skinęła głową i wstała.
- Mogę Ci zaufać i nie krępować Ci rąk? - zapytała patrząc na niego uważnie.

Anna

-Zdecyduj sama. Ja nie mam do was zaufania, a czy ty masz do mnie?

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Kate pokręciła głową, słowa Adama zadecydowały.
Podeszła do niego i związała mu ręce.
- Sam decydujesz o swoim losie. - rzekł i wyszła zamykając za sobą drzwi za klucz.
Poszła do pokoju z komputerami, stał tam nadal Lock i patrzał na nią.

- Poco go tu przyprowadziłaś? - zapytał.

- Nie chce aby był na plaży...tutaj będzie pod stałym nadzorem i z dala od rozbitków. - odpowiedziała kładąc na tacy, która wzięła jedzenie i picie ze spiżarni.

- Masz rację tak będzie lepiej - rzekł Lock.

Kate spojrzała na Locka.
- Zapytaj się Marcusa i Alex czy mogliby mnie potem zmienić, albo któreś z nich.

Lock skinął głowa i skierował się w stronę wyjścia.
- Powodzenia.
[dżungla]

Kate wzięła tacę i ruszyła w strone pomieszczenia, gdzie został Adam. Otworzyła drzwi i położyła tace na łóżku.
- Smacznego. - rzekł i ruszyła aby zamknąć drzwi

Anna

-Myślisz, że ze związanymi rękami coś zjem? Nie jestem magikiem.

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Kate podeszła do niego i rozwiązała jego dłonie.
Podeszła do drzwi.
- Wrócę za niedługo - rzekła i zamknęła drzwi na klucz.

Anna

Adam wstał i zaczął przechadzać się po pomieszczeniu. Nie tknął jedzenia, bo nie był głodny. Chciał już wrócić do domu.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Roy wszedł do bunkra. Zauwazył Kate i Mathewa.
-Widzisz bunkier nadal jest cały powiedział do Ann.

Anna

Uśmiechnęła się lekko.
-To dobrze. Miałam pewnie obawy, ale jest ok.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-No to dobrze-usmiechł sie siadając na kanapie.

Anna

Usiadła na fotelu. Nie chciała wyganiać Kate i Matthewa chodź nie czuła sie komfortowo w ich towarzystwie. Nadal zaciekawiona bunkrem rozglądała się.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Roy niewiedział jak zacząc rozmowe z Ann przy Kate i Matheie.-Chcesz cos??-spytał