usa

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

zioł zdjecie do reki.
-Wyglada na zdrowego..-powiedział usmiechnety wpatrujac sie w zdjecie.

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Roześmiała się i postawiła przed nim talerz z tostami i jajecznice na boczku.
- Tak...wciąż kopie jak zawzięty...dniem i nocą - powiedziała siadając na przeciw Roya.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Dziekuje kochanie....juz sie w nim talet ujawnia..-powiedział usmiechnety.

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Tak...na pewno zostanie sławnym piłkarzem jak jego tata... - powiedziała popijając herbatę. Nie spuszczała wzorku z Roya.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Zostanie tym kim bedzie chciał..-powiedział usmiechnety jedzac tosta.-Pycha.

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Uśmiechnęła się lekko... Jej myśli błądziły już koło Jacka, Wyspy... Sen wciąż ją dręczył chociaż nie mówiła o tym nikomu.
Wiedziała, że był on rzeczywistością...

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Oczym myslisz?-zapytał patrzac na nia .

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- O niczym... - skłamała. Wiedziała, że Roy się o nią martwi, a każde wspominki o Wyspie...o powrocie, wywołując w nim mieszane uczucia. Spuściła wzrok, bała się, że dostrzeże w nich kłamstwo.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Przesiadł sie o jedno krzesło by byc blizej niej.
-Mia...widze ze cos cie martwi.

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- To nic takiego... - wciąż próbowała sie wykręcić od odpowiedzi. Czuła się jak mała, dawna, zagubiona Mia. Zacisnęła dłonie na kubku z herbatą.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Dobrze juz cie tak niemecze...-powiedział i usmiechnał sie lekko-masz ochote na cos?

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Pokiwała przecząco głową. Pragnęła uciec i schować się przed wszystkim i wszystkimi, a szczególnie przed wzorkiem Roya.
Odłożyła kubek na stół wpatrując się w swoje dłonie, te drżały.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Przytulił ja do siebie i nic niepowiedział czuł ze cos jest nie tak.

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Nie potrafiła na niego spojrzeć... - znowu go okłamywała...jego i siebie... Położyła głowę na jego ramieniu i zamknęła oczy.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Pogłąskał ja po głowie i wciaz przytulał.

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Przepraszam... - wyszeptała delikatnie wysuwając się z jego objęć. Wyszła z kuchni i oparła się o wejście na werandę.
Zagryzła wargi kładąc dłonie na brzuszku.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Podparł głowe rekoma..niewiedział jak pocieszyc mie.

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Czuła sie zagubiona między tym co dzieje się tutaj, a tam... Po jej policzku spłynęła jedna, samotna łza... Usta drżały...

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Kot wskoczył mu na kolana.
-idz poilnuj jej..wyszeptał do niego a kot zeskoczył i wbiegł z kuchni.

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Wyszła do ogrodu obejmując się rękoma... Na jej twarzy widniał ślad po łzie... Koło jej stóp przemknął Demon.
- Wiem, że tutaj jesteście... - wyszeptała patrząc w przestrzeń. - Tylko nie rozumiem, poco...

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Patrzał w pusta szklanke iewiedzial co obic.

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Usiadła na huśtawce...ta zaczęła się lekko kołysać, jakby ktoś ją delikatnie popychał.

- Musicie wrócić... - koło niej odezwał się cichy szept kobiecy. - Wszyscy...

Mia milczała...rozpoznała ten głos... - głos matki Roya. Odwróciła się...ujrzała te same oczy, włosy... Serce ścisnęło jej się z bólu.
- A jeśli nie zrozumieją?

- Poradzicie sobie... - kobieta uśmiechnęła się. - Zaufaj mojemu synowi, on Cię kocha... - dotknęła brzuszka Mii. - Mój wnuk... - po chwili zniknęła.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Wciaz siedział nieruszajac sie.Pochwili wstał.

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Oddychała szybciej...wpatrując się w miejsce, gdzie jeszcze przed chwilą stała kobieta. Wciąż czuła ból w sercu...jakby ktoś wbił w nie sztylet.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Wszedł do pokoju i zauazy mie w ogrodzie...Chciał podejsc ale wiedziałą ze dziewczyna chce pozostac sama.