| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Sob 12:23, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Musicie byc dobrej mysli..bo inaczej nic sie nieuda..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 12:26, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Oj, oj... to chyba muszę być dobrej myśli, bo wszystko ma nam się udać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 12:28, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-No to.. chyba ja tez..-dodał Roy
-Nie chyba ino napewno...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 12:31, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Właśnie. Wszyscy musimy być pewni.-uśmiechnął się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 12:33, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Roy był ciekawy co robi teraz Ann.-Ciekawe co oni teraz robią..Ci porwani
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 12:36, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Hmmm...Aaron pewnie śpi. Przecież jest już późno. Jack...to nie wiem, bo nie wiadomo gdzie jest. A Ann pewnie siedzie nadal tam gdzie była. W klatkach byliście, tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 12:37, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-No w klatkach dla Niedzwiedzi-powiedział
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 12:39, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-No to pewnie Ann nadal w jednej z nich siedzi.-powiedział smutno. Było mu żal tej dziewczyny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 12:41, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Kate przysłuchiwała się w milczeniu rozmowie...dzięki jej uświadomiła sobie, że rozbitkowie uważają ją teraz za szefa czuła się za nich odpowiedzialna.
Wstała i podeszła do grupki budząc po drodze Marcusa.
- Już czas... - rzekł.
Marcus wstał i spakował rzeczy do plecaka i narzucił go na plecy. Podszedł do reszty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 12:44, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Dobra.-powiedział tylko i wstał. Miał już dość czekania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 12:45, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Alex wstała i pomogła Royowi .
-To idziemy??..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 12:46, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Kate skinęła głową i ruszyła w głąb wyspy...
- Musimy okrążyć wyspę...tratwę zostawimy tutaj - rzekła.
Marcus podszedł do Alex.
- Wszystko w porządku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 12:47, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Tak..wyspałes sie??-spytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 12:48, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Szedł na końcu. W głowie miał tylko jedną myśl, uwolnić Aarona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 12:49, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie... - odparł idąc przed Charliem z Alex. - Rozmyślałem...zastanawiałem się nad słowami Toma...
Kate szła przed siebie bez słowa...wiedziała, w którym kierunku podążać by dojść na drugą stronę wyspy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ToRcIk dnia Sob 12:50, 19 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 12:52, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Nad którymi ??-alex zaczeła zastanawiac sie co trampi Marcusa
Roy szed ciesząc sie ze uratuje Ann
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 12:54, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Oni wiedzą o nas wszystko - rzekł. - Szczególnie zastanowiło mnie co powiedział do Kate...że wykorzystuje ludzi. - dokończył patrząc na plecy Kate.
- Roy - powiedziała Kate przerywając cisze. - Pamiętasz może drogę od klatki do brzegu? Drogę, którą Cię prowadzili w naszym kierunku? - zapytała z nadzieją w głosie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 12:57, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Z Charlim i Royem stwierdzilismy ze są nienormalni-powiedziała-Ci ludzie są dziwni i nieprzewidywalni niewiadomo co knują i co wiedzą..
Roy podszedł do Kate -Chyba tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 12:58, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Przysłuchiwał się rozmowie Marcusa i Alex. Chciał już działać chodź wiedział, że to nie będzie proste.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 13:00, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Kate uśmiechnęła się pierwszy raz od dłuższego czasu.
- To dobrze - rzekła. - Gdy dojdziemy na drugą stronę wyspy...poprowadzisz nas.
Marcus spojrzał na Alex.
- Masz rację - odpowiedział. - Nie powinienem sie tym zamartwiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 13:02, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Włąsnie..miałam sie ciebie zapytac czy niedałoby sie zbudowac wiekszej tratwy-spytała-wysłalibysmy naniej kogos po pomoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 13:05, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Marcus rozejrzał się kątem oka po dżungli...podszedł do najbliższego drzewa...
- Sądzę, że by się dało - rzekł do Alex. - A kto by popłynął? - zapytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 13:06, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Niewiem..jakis ochotnik..-usmiechneła sie
[Tort wruci cos po 15]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alexa dnia Sob 13:12, 19 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 13:15, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Daleko jeszcze?-spytał się trochę głośniej.
//ok to czekamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 13:18, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Alex popatrzałą sie na innych- Jeszce troche
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
FAQ
