Brzeg

Anna

-Dobra. Nie będę Cię męczył.-powiedział spokojnie.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Naszczescie teraz nic złego sie niedzieje-usmiechłą sie

Anna

-Jesteśmy farciarzami. Już dawno powinni tu być.-uśmiechnął się lekko.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Tak farciarzami nie stej wyspy-usmiechła sie

Anna

Zaśmiał się.
-To było świetne.-śmiał się cały czas.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Rosmieszyłąm cie tym?-spytała zdziwiona

Anna

-No tak. To był świetny żart.-uśmiechnął się.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Rzadko mi się zdarzają-powiedziała usmiechnieta

Anna

-Ważne, że ten ci się udał.-puścił do niej oczko i uśmiechnął się.

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Hej o czym rozmawiacie? - spytała Kate podchodząc do Charliego i Alex.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- o wszystkim-usmiechłą sie

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Tak. - szepnęła cicho i odwróciła głowę...czuła się speszona..

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Myslisz ze Marcus juz płynie??-bała sie oniego

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Na pewno - powiedziała Kate. - Za niedługo powinien się tu zjawić.

- Jesteśmy na miejscu. - rzekł Marcus podając Lockowi i Sayidowi pistolety. - Chodźmy - powiedział kierując się w głąb wyspy.

- Gdzie idziemy? - spytał Sayid.

- Do Kate, Charliego i Alex - odrzekł. - Czekają schowani w dżungli koło bazy Innych. - dodał przyspieszając kroku.
Gdy doszedł na miejsce, gdzie sie rozstali kucnął i zaczął szukać śladów.
- Poszli w tamtą stronę - rzekł do siebie i ruszył nie czekając na resztę.
Zobaczył ich już z daleka siedzących i rozmawiających. Podszedł do niech cicho.

Kate usłyszała lekki szelest. Wyjęła pistolet i wymierzyła w stronę, z której dochodził. Za drzew wyszedł Marcus, odetchnęła z ulgą. Towarzyszył mu Lock i Sayid.
- Przestraszyłeś mnie - powiedziała siadając na ziemi.

- Nie chciałem, wybacz - odrzekł. - Przyprowadziłem ochotników - dodał wskazując za siebie.

- Witajcie - powiedzieli razem Lock i Sayid

Anna

-Hey.-powiedział Charlie. Znał Sayida i Locka tylko z widzenia.

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Więc co robimy? - spytał się Marcus siadając w oddali opierając się o drzewo. Ukradkiem spoglądał na Alex.

Anna

-Tam gdzie były klatki był też budynek. Może tam jest Aaron i Jack.

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Można sprawdzić - stwierdziła Kate. - Jest tylko jedne kłopot, oni wiedzą, że my tutaj jesteśmy, nie uda nam się tak po prostu tam wejść.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Alex przysłuchiwała sie rozmowie.I przyglodała sie kazdemu.

Anna

-No to mamy problem.-powiedział cicho.

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Może kogoś z nich porwiemy i zażądamy wymiany - zaproponował Sayid. - Tylko tutaj jest problem jak zwabić ich do dżungli.

Anna

-Nie wyglądają na takich co dadzą się złapać, ale można spróbować.

Alexa · Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 11985 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Tylko jak ich złapac..nigdzie zadnego z nich niewidac

ToRcIk · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 7267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Można spróbować i tak nie mamy innych pomysłów. - powiedział Marcus. - To jak tu ich zwabimy...wyślemy kogoś jako przynętę? - zapytał patrząc po wszystkich.

- Dobry pomysł z ta przynętą - pochwalił go Lock śmiejąc się. - Tylko kto będzie na tyle głupi alby się zgodzić nią być.

Anna

-Ja nie zgłaszam się do roli przynęty.