Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:51, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Jin za drugim razem trafił piłeczką do dołka i wyciągnął ją od razu stajac koło reszty. Michael nie miał tyle samo szczęścia jego piłeczka poleciała w krzaki i musiał zrezygnować bo nie miał jej jak wybić... - tym samym zostało 5 graczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:53, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Desmond delikatnie uderzył piłeczkę, która bez kłopotów trafiła do dołka. Wyciągnął ją i staną koło reszty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:55, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Hugo ruszył w strone drugiego dołka, a za nim uczestnicy turnieju.
- Teraz drugi dołek na tych samych zasadach - rzekł. - Powodzenia.
Kate znowu jako pierwsza stanęła i uderzyła piłeczkę kijem...piłka zatrzymała sie dalej niż przedtem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:56, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Roy wycelował i uderzył ale nie trafił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:57, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Jin podszedł i położył piłeczkę...uderzył w nią... - wylądowała parę metrów od dołka...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ToRcIk dnia Śro 17:58, 09 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:58, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Desmond uderzył i znów minimalnie piłeczka minęła dołek.
-Trzeba mieć pecha.-powiedział cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:01, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Marcus stanął i położył piłeczkę na ziemi.
- To nie pech...to przeznaczeni - powiedział cicho i uderzył końcem kija piłeczkę. Bez większej trudności piłka po raz drugi wleciała idealnie do dołka.
Marcus podszedł i wyciągnął ją z dołka...podszedł i stanął koło Alex.
Kate podeszła i uderzyła piłeczkę po raz kolejny...piłeczka zatrzymała się kilka centymetrów od dołka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:03, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Roy znów sie przygotował i znów nietrafił ale i tak usmiechnął sie.
-Gratulaje..-powiedziałą cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:05, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Jin stanął przed piłeczką i łagodnym ruchem skierował ja do dołka.
Z zadowoleniem na twarzy wyciągnął ją z dołka i stanął na boku.
- Nie masz mi czego gratulować - odrzekł szeptem.
Spojrzał na dziewczynę...bolała go głowa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ToRcIk dnia Śro 18:07, 09 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:07, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Znów delikatnie uderzył i trafił. Wziął piłeczkę i staną koło Marcusa.
-Przeznaczenie da się zmienić.-powiedział cicho do niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:08, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Odwrócił twarz do Desmonda.
- Teraz to wiem - odpowiedział. - Ty je zmieniłeś - dodał tak, że usłyszał go tylko mężczyzna.
Kate stanęła i uderzyła piłeczkę...trafiła i wyjęła ją z dołka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:09, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Roy znow nietraił...ale ponownie sie usmiechnął. sptanoł z boku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:11, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Naszym pierwszym zwycięzcą jest Marcus - rzekł Hugo i podszedł do niego. - Gratuluje - uścisnął jego dłoń i pozbierał wszystkie kije i piłeczki.
Zaczęła sie kolejna tura z udziałem innych rozbitków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:13, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Desmond stanął z boku przyglądając się niebu.
-To zaraz się stanie.-powiedziała bardzo cicho do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:16, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Marcus nie wytrzymał dziwnego zachowania Desmonda.
- poczekaj chwilkę - rzekł do Alex i podszedł do niego. Chwycił go za ramiona i potrząsnął nim.
- Co się dzieje? - wyszeptał. - Czy miałeś kolejną wizję?
Tłum zaczął się powoli rozchodzić...jedni szli na plaże a drudzy zostawali by pograć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:19, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-Tak. Zaraz przyleci tu ktoś, jednak spadnie i trzeba będzie tą osobą ratować.-powiedział cicho do Marcusa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:21, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Kto spadnie Desmond? - zapytał go Marcus ściszając głos. - Co jej się stanie, że będzie potrzebowała naszej pomocy?
Rozbitkowie rozeszli się na plażę...na polu golfowym stał teraz tylko Marcus, Desmond, Anna, Roy, Alex i Kate...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:22, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-Spadnie na wyspę. Będzie na jakimś drzewie. Trzeba wyruszyć po nią.-mówił ciągle cicho.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna dnia Śro 18:23, 09 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:26, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Dobrze - powiedział. - Jesli mam ją ratować muszę wsiąść apteczkę - dodał patrząc poważnie na mężczyznę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:27, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-Potrzebny nam będzie jeszcze Jin i Charlie.-powiedział cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:29, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- Dobrze...a potem powiesz mi czemu...bo wiem, ze nie powiedziałeś mi wszystkiego - powiedział. - Poczekaj tutaj zaraz tu przyjdę razem z nimi i apteczką.
Kate poszła sama z pola tenisowego kierujac sie na plażę.
[plaża]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ToRcIk dnia Śro 18:35, 09 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:35, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-Dobrze. Czekam.-powiedziała i znów zaczął patrzeć w niebo.
Ann zasnęła siedząc pod drzewem. Jednak gdy rozbitkowie zaczęli wracać obudziła się. Nie chciało jej się ruszać więc siedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexa
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:36, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Podeszedł do anny.
-Nastepnym razem ty grasz..-powiedział usmiechnięty siadając kołoniej,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ToRcIk
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:36, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Marcus skinął głową i podszedł do Alex.
- Wracamy na plażę... - powiedział szybko. - Muszę gdzieś iść z Desmondem, za niedługo wrócę...poczekasz na mnie w szałasie...
[plaża]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna
Krasnal.
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:37, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-Ja? Dlaczego?-spytała patrząc na niego uśmiechnięta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|