Forum www.dharmaisland.fora.pl Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Dom Juliet.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.dharmaisland.fora.pl Strona Główna -> Baraki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Game Master
Moderator



Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:31, 01 Mar 2008    Temat postu: Dom Juliet.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna
Krasnal.



Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:22, 01 Mar 2008    Temat postu:

Obudziła się. Wzięła płytę i włożyła ją do odtwarzacza. Stanęła przed lustrem. Muzyka się włączyła. When you alone... Juliet zamknęła oczy. Przypomniała jej się Rachel. Zaczęła robić ciasteczka na spotkanie klubu książkowego.
Włożyła je do piekarnika i zaczęła układać krzesła. Coś zapikało. Juliet szybko pobiegła do piekarnika. Wyciągnęła ciastka lecz poparzyła się.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna dnia Sob 22:46, 01 Mar 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna
Krasnal.



Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:01, 07 Mar 2008    Temat postu:

Usłyszała dzwonek do drzwi.
-Chwileczkę!-krzyknęła. Wzięła jakąś szmatkę i zamoczyła ją pod wodę. Nałożyła ją na rękę i skierowała się w kierunku drzwi. Otworzyła je.
-Witaj Amelio.-powiedziała.
-Witaj Juliet. Co się stało?-spytała patrząc na rękę.
-Piekłam ciastka na spotkanie klubu książkowego.
-Właśnie w tej sprawie przyszłam. Chciałabym ci pomóc.-zaproponowała z uśmiechem.
-Oczywiście.-powiedziała i zaprosiła ją gestem do środka. Dwie kobiety zaczęły sprzątać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna
Krasnal.



Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:34, 08 Mar 2008    Temat postu:

Co chwilę zaczął dzwonić do drzwi. Zaczynało się spotkanie klubu książkowego.
-Przyjdzie Ben?-spytał się Adam. Juliet spojrzała na niego.
-Chyab ma ciekawsze plany. Czego się napijesz?-spytała.
-Poproszę herbatę.-powiedział i usiadł na kanapie. Juliet zaczęła podawać napoje i rozpoczęła spotkanie.
-Mieliście przeczytać książkę Carrie Stephana Kinga. I jak wrażenia? Może ty zaczniesz Adamie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna
Krasnal.



Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:54, 09 Mar 2008    Temat postu:

-Książka nie jest zbyt ciekawa. Już wiem dlaczego Bena nie ma.-powiedział Adam. Juliet zignorowała go.
-Bardzo się cieszę, że ci się nie podoba. Dla twojej wiadomości jest to moja ulubiona książka.-powiedziała i nagle cały dom zaczął ie trząść.
-Pod framugę!-krzyknęła. Wszyscy pod nią pobiegli. Po chwili wstrząsy ustały. Juliet jako pierwsza wybiegła na zewnątrz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna
Krasnal.



Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:03, 12 Mar 2008    Temat postu:

Stała przy oknie i wypatrywała czy Ethan nie wraca. Od czasu katastrofy nikt z nią nie rozmawiał. Usłyszała pukanie do drzwi. Otworzyła je z nie chęcią.
-Cześć Ben.-powiedziała.
-Witaj Juliet. Mogę wejść?-spytał.
-Tak.-wpuściła go i zaparzyła herbatę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna
Krasnal.



Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:18, 15 Mar 2008    Temat postu:

Juliet podała Benowi herbatę i sama usiadła.
-Co cię tu sprowadza Ben? Bo to pewnie nie jest przyjacielska wizyta.-wypiła łyk herbaty.
-Zgadza się Juliet. Ethan nam powiedział, że wśród rozbitków jest kobieta w ciąży.-powiedział spokojnie. Juliet spojrzała na niego pytająco. Przypomniały jej się te wszystkie kobiety, które umarły z powodu ciąży.
-Spokojnie. Ethan się nią na razie zajmie.-dokończył herbatę.-Do zobaczenia niedługo Juliet.-wyszedł. Juliet siedziała zszokowana. Ethan się nią zajmie... Miała nadzieję, że chodzi nic tej kobiecie nie będzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna
Krasnal.



Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:08, 22 Maj 2008    Temat postu:

Dawno nie była w swoim domu. Położyła się na kanapie i tak leżała. Nie chciało jej się nic. A wiedziała, że będzie ciężko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna
Krasnal.



Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:46, 26 Maj 2008    Temat postu:

Wzięła z półki książkę i zaczęła czytać. Znudzona całym popołudniem znalazła rozrywkę w książce.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:31, 26 Maj 2008    Temat postu:

Kate szła powoli przez korytarz nasłuchując...jakiegokolwiek najmniejszego dźwięku...
Zatrzymała się przed wejściem do salonu...
Wyjrzała ukradkiem za ściany...ujrzała kobiete siedząca na kanapie i czytającą książkę.
Do dzieła - pomyślała i wyszła z ukrycia.
- Proszę Cię nie krzycz - powiedziała szybko. - Przyszłam porozmawiać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna
Krasnal.



Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:32, 26 Maj 2008    Temat postu:

Patrzyła na dziewczynę ze zdziwieniem. Odłożyła książkę na bok. Przyglądała sie dziewczynie z uwagą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:34, 26 Maj 2008    Temat postu:

Kate stała w miejscu...i patrzała na kobietę...
- Chciałam sie spytać dlaczego kobiety w ciąży umierają na wyspie - rzekła od razu patrząc na reakcję Juliet. - I czy można im jakos pomóc...zrobic cokolwiek aby przeżyły... - dodała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna
Krasnal.



Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:37, 26 Maj 2008    Temat postu:

-Jeśli zwróciłaś się do mnie to domyślam się, że wiesz, że jestem tutaj w tej dziedzinie najlepsze. Niestety nie wiadomo jeszcze co się dzieje z kobietami w ciąży. Wiadomo, że umierają. Najlepszym sposobem jest wywiezienie ich z stąd.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:39, 26 Maj 2008    Temat postu:

Kate zamyśliła się...
Tyle to ja wiedziałam - przebiegło jje przez myśli.
- A jesli to jest niemożliwe to co można zrobić aby im pomóc? - zapytała poważnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna
Krasnal.



Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:42, 26 Maj 2008    Temat postu:

-Niestety jeszcze nie zdołałam wynaleźć czegoś co im pomaga. To trudniejsze niż Ci się zdaje. W którym miesiącu ciąży jest ta kobieta?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:44, 26 Maj 2008    Temat postu:

- W pierwszym miesiącu - powiedziała po chwili ciszy. - Czyli nic nie mozna zrobić...zupełnie nic... - rzekła Kate nie moga w to uwierzyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna
Krasnal.



Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:45, 26 Maj 2008    Temat postu:

-Niestety nie. Przykro mi.-powiedziała przyglądając się Kate.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:48, 26 Maj 2008    Temat postu:

Kate poruszyła ustami ale nie wydobył się z nich żaden dźwięk...
Zawiodłam...zawiodłam ich....- ta myśl uderzyła ją z podwójną siła...spuściła głowę...
- Czyli mam patrzeć jak umiera jeśli nie uda nam się wydostać z tej przeklętej wyspy - powiedziała cicho. - Dziękuje - dodała i odwróciła sie.
Za nic...za prawdę - pomyślała


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna
Krasnal.



Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:49, 26 Maj 2008    Temat postu:

-Jesteś pewna, że ta kobieta zaszła w ciąże na wyspie?-spytała wstając.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:51, 26 Maj 2008    Temat postu:

Kate pomyślała o Marcusie i Alex...
To jest ich dziecko - pomyślała.
- Tak jestem tego pewna - rzekła odwracając się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna
Krasnal.



Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:54, 26 Maj 2008    Temat postu:

-Możesz spróbować podawać jej zastrzyki. To powinno dać jej trochę więcej czasu.-powiedziała i poszła do drugiego pokoju. Sama nie wiedziała dlaczego to robi. Wzięła walizkę z zastrzykami i wróciła do salonu. Podała Kate walizeczkę.
-Może to jej pomoże. Chodź nie jestem pewna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:58, 26 Maj 2008    Temat postu:

- Dziekuje - rzekła patrząc na Juliet z wdzięcznością.
Potem spojrzała na walizkę.
- Co ile trzeba podawać zastrzyki? -zapytała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna
Krasnal.



Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:11, 27 Maj 2008    Temat postu:

-Co 5 dni.-powiedziała spokojnie. Było jej żal tej kobiety.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:12, 27 Maj 2008    Temat postu:

- Jeszcze raz dziękuje - powiedziałą i uśmiechhnęła się do Juliet. - Mam nadzieje, że nikomu nie powiesz o naszej rozmowie - dodała pospiesznie i ruszyła o wyjścia.
[plac główny]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna
Krasnal.



Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:14, 27 Maj 2008    Temat postu:

Opadła na kanapę. Nie wierzyła w to co usłyszała. Bała się też, że Ben się dowie. Lecz szybko odrzuciła złe myśli i wróciła do czytania książki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.dharmaisland.fora.pl Strona Główna -> Baraki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin