Autor |
Wiadomość |
Skrzynia |
Wysłany: Pon 16:44, 28 Lip 2008 Temat postu: |
|
Wpadła do szałasu wuja... Wyjęła ze swojego plecaka większość rzeczy i zostawiła tylko te naprawdę potrzebne. Wśród nich znalazła się butelka z wodą, mała apteczka, kilka owoców, latarka, lina, mapa wyspy i kilka magazynków do pistoletu. Broń schowała za pasek. Zapięła plecak i pobiegła z powrotem na plaże..
[miejsce katastrofy] |
|
 |
Skrzynia |
Wysłany: Nie 19:33, 27 Lip 2008 Temat postu: |
|
Angel siedziała w szałasie... Wiedziała, że wuj zmienił się przez ostatnie cztery lata i musiała się do tego przyzwyczaić... Teraz kiedy wujek poszedł na plażę miała chwilkę aby oswoić się ze zmianami jakie w nim nastąpiły...
Jednak wolała się przejść wzdłuż brzegu niż siedzieć tu bezczynnie...
[plaża] |
|
 |
Skrzynia |
Wysłany: Pon 18:57, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
Profesor napisawszy to co miał zabrał się za porządki... Ułożył wszystkie rzeczy, poprawił szałas, sprzątnął wszystkie rupiecie... Po tak ciężkiej pracy postanowił przejśc się na plażę...
[plaża] |
|
 |
Skrzynia |
Wysłany: Nie 19:47, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
Profesor wrócił do swojego szałasu. Przed domkiem nadal leżał obrós i jedzenie... Szybko sprzątną i wszedł do środka... Z nudów zaczął pisac coś w swoim notatniku... |
|
 |
Alexa |
Wysłany: Pią 19:11, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
Ruszyła za profesorem.
[plaza] |
|
 |
Skrzynia |
Wysłany: Pią 19:10, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
- Nie mam pojęcia - powiedział zrywając sie na równe nogi... - powinniśmy to sprawdzi - powiedział wyjmując zza paska broń i ruszając w stronę plaży...
[plaża] |
|
 |
Alexa |
Wysłany: Pią 19:03, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
-Co to ..a znaczy kto to był -powiedział wstając. |
|
 |
Skrzynia |
Wysłany: Pią 19:00, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
- Masz racje... Zdecydowanie by się nie opłacało...
[narracja]Z dżungli dało się słyszec przerażający wrzask dziewczyny... Słychac go było równeż na plaży... [/narr] |
|
 |
Alexa |
Wysłany: Pią 18:50, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
-Ma pan racje nieopłacało by sie..-powiedział. |
|
 |
Skrzynia |
Wysłany: Pią 18:47, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
- Tak? Chciałbyś stracic to co zyskałeś na tej wyspie?
bo ja nie... |
|
 |
Anna |
Wysłany: Pią 18:39, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
Nie odpowiedziała. Jadła ciągle ten nieszczęsny owoc. Nie była w nastroju do zwierzeń. |
|
 |
Alexa |
Wysłany: Pią 18:37, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
-Chyba tak..-powiedział cicho. |
|
 |
Skrzynia |
Wysłany: Pią 18:35, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
- A chcielibyście zminic swoje życie, gdyby była taka możliwośc? |
|
 |
Anna |
Wysłany: Pią 18:30, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
A jednak...Czyli i tak bym nie mogła tego zrobić. wzięła sobie kolejny owoc i zaczęła go jeść. |
|
 |
Skrzynia |
Wysłany: Pią 18:28, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
- Ze wykonując skoki w czasie i zmieniajac wydarzenia zmienamy przyszłośc... |
|
 |
Alexa |
Wysłany: Pią 18:24, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
-Niemam pojecia..-powiedział. |
|
 |
Anna |
Wysłany: Pią 18:22, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
-Że są niewykonalne? |
|
 |
Skrzynia |
Wysłany: Pią 18:21, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
- Ale wiecie na czym polega cały problem? Z podrózowaniem w czasie? |
|
 |
Anna |
Wysłany: Pią 18:14, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
Patrzyła się nadal w piasek. Gdyby była taka możliwość to cofnęłaby się w czasie i nigdy nie poznałaby Roba, ale to przecież by wszystko zmieniła. Sama nie wiedziała co myśleć. |
|
 |
Skrzynia |
Wysłany: Pią 18:09, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
- Widac, że nigdy nie słuchałaś na lekcjach fizyki. według jednej z teorii Anestina da się zmienic przeszłośc a nawet cofnąc w czasie... Oczywiście są też inne metody... |
|
 |
Anna |
Wysłany: Pią 18:01, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
-Co ma pan na myśli?-spytała ciekawa. |
|
 |
Skrzynia |
Wysłany: Pią 18:01, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
- Masz racje... Nie da się pozbyc przeszlości, ale teoretycznie da się ją zmienic... |
|
 |
Alexa |
Wysłany: Pią 17:53, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
Roy przysłuchiwał sie rozmowie..niechciał się wtrącac. |
|
 |
Anna |
Wysłany: Pią 17:52, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
-Przeszłość i tak nie da nam spokoju. Trzeba po prostu nauczyć się z nią żyć jak można najlepiej.-powiedziała patrząc w piasek. |
|
 |
Skrzynia |
Wysłany: Pią 17:51, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
- Ale nie ma co wspominac - powiedział wycerając ręką łzę - tutaj każdy z nas zaczyna inne życie... Nie powinniśmy rozpamiętywac przesżłości... |
|
 |