Autor |
Wiadomość |
Alexa |
Wysłany: Śro 14:59, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
-Jasne.. spróbuje..-powiedział usmiechniety wychodzac z kuchni.
[miejsce katastrofy] |
|
 |
ToRcIk |
Wysłany: Śro 14:57, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
Spojrzała na Roy'a, jej oczy zabłysnęły na chwilę.
- Naucz mnie podbijać piłkę...jakiegoś triku - wytłumaczyła z rozbawieniem.
[miejsce katastrofy] |
|
 |
Alexa |
Wysłany: Śro 14:56, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
Wstał z pienka.
-tak...-powiedział -To jak idziemy sie przejsc lub moze chcesz cos innego robic? |
|
 |
ToRcIk |
Wysłany: Śro 14:53, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
Mia uśmiechnęła się.
- Niesamowite - wyszeptała bezgłośnie patrząc na chłopaka. Zeskoczyła z blatu i wzięła mango, podrzuciła je w dłoni. |
|
 |
Alexa |
Wysłany: Śro 14:51, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
Usmiechnał sie na samą mysl o tym człowieku który zafudował mu dobra szkołe.
-To dzieki niemu uczyłem sie w sydney. |
|
 |
ToRcIk |
Wysłany: Śro 14:49, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
Spojrzała na Roy'a lekko sie uśmiechając. Przypomniała jej się zawsze spokojna twarz Boba.
- Jonas...Bob Jonas - powiedziała po chwili. |
|
 |
Alexa |
Wysłany: Śro 14:48, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
-Jesl;i mozna wiedziec jak ten bob miał na nazwisko..-zapytał patyrzac na nia. |
|
 |
ToRcIk |
Wysłany: Śro 14:44, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
Otoczyła rękoma kolana i patrzała rozmarzonym wzrokiem na chłopaka.
- Tak...pyszne śniadania, mnóstwo cukierków... - uśmiechnęła się. - A także spotkanie z Bobem i Lucy... - dodała po chwili. |
|
 |
Alexa |
Wysłany: Śro 14:42, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
-Niewiem ...z jednej strony fajnie miekie łuzko ciepła kołdra ....-usmiechnał sie. |
|
 |
ToRcIk |
Wysłany: Śro 14:36, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
Gdy skończyła wsadziła po kolei palce do ust oblizując je z czekolady.
- Pyszne... - powiedziała i zamknęła oczy, robiło się coraz ciemniej. - Jak myślisz jakby to było wrócić? - zapytała po chwili siadając naprzeciw Roy'a. |
|
 |
Alexa |
Wysłany: Śro 14:33, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
-Dziekuje..-powiedział usmiechniety i ugryz połówke batonika . |
|
 |
ToRcIk |
Wysłany: Śro 14:31, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
Dziewczyna schyliła się i wyjęła sztylet. Przekrajała nim batonik na pół, podała połówkę chłopakowi chowając nóż.
- Na wzajem - odgryzła kawałek batonika. |
|
 |
Alexa |
Wysłany: Śro 14:30, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
-No to smacznego ..powiedział usmiechniety siadajac na pienku. |
|
 |
ToRcIk |
Wysłany: Śro 14:26, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
Podeszła do blatu stołu i zaczęła rozglądać sie po puszkach, workach z logiem Dharmy.
- Płatki, tuńczyk, fasola, buraki, ogórki - zaczęła wymieniać. - I ostatni batonik - podniosła go do góry i pokazała chłopakowi. |
|
 |
Alexa |
Wysłany: Śro 14:25, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
-Moze..-powiedział usmiechniety..no to co tu mamy...?-powiedział rozgladajac sie. |
|
 |
ToRcIk |
Wysłany: Wto 17:28, 30 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Weszła do kuchni i usiadła na ławie aby odpocząć. Rozejrzała się wokół siebie...było jakoś dziwnie cicho.
Stanęła i podeszła do stołu, wsadziła do ust garść płatków i popiła mlekiem kokosowym. Zemdliło ją...podeszła na skraj dżungli i zwymiotowała. Otarła usta i oparła się o drzewo.
Po kilku minutach, które wydawały się jej wiecznością oderwała plecy od kory drzewa i poszła przed siebie, w nieznanym kierunku.
[miejsce katastrofy] |
|
 |
Alexa |
Wysłany: Nie 15:47, 28 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Weszłą i rozgladneł sie po kuchni wzieła dwa owoce.
Siedziała chwile w kuchni potem wstała i skierowała sie znó pod palmy.
[miejscekatastrofy] |
|
 |
ToRcIk |
Wysłany: Pią 15:15, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Wszedł do kuchni i wziął ze stołu płatki z byłego bunkra. Wsypał je do miski i zalał woda z braku mleka.
Zaczął je powoli jeść, rozglądając się dookoła. Po chwili ruszył przed siebie z miską.
[miejsce katastrofy] |
|
 |
ToRcIk |
Wysłany: Śro 16:50, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Mia drgnęła...poczuła chłód na twarzy...była na siebie zła...
Czy tego oczekiwała? - schowała twarz w dłoniach.
- Roy, poczekaj!! - zawołała i pobiegła za chłopakiem.
[miejsce katastrofy] |
|
 |
Alexa |
Wysłany: Śro 16:48, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
-Nie...-powiedział ciszej...- juz ide ..-odwrócił sie i wyszedł z kuchni niechciał meczyc pytaiami dziewczyne.
[miejsce katastrofy] |
|
 |
ToRcIk |
Wysłany: Śro 16:41, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Nie dała po sobie poznać zdziwienia, które odczuła po słowach chłopaka.
- Tak...zgadza się... - powiedziała ciszej i wyrzuciła szmatkę. Spojrzała na czerwoną ranę. - Czy jeszcze chcesz coś wiedzieć? - zapytała i zeskoczyła na ziemię. |
|
 |
Alexa |
Wysłany: Śro 16:39, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
-Kojarze...a ty wtedy weszłąs do tej 2 hatki...i pamieam wyszłas wtedy stamtad rana. |
|
 |
ToRcIk |
Wysłany: Śro 16:31, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Spuściła wzrok i zastanowiła się, o którym razie opowiedzieć, po chili zdecydowała.
- Zaprowadziłam Cię do domków abyś porozmawiał z matką i wtedy dostałeś od niej Demona. - powiedziała pomijają fakt o Jacobie. |
|
 |
Alexa |
Wysłany: Śro 16:27, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
-Byłem z toba w dzungli..poco?-zapytał patrzac na nia. |
|
 |
ToRcIk |
Wysłany: Śro 16:23, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
- Nie wiem od czego zacząć - powiedziała spokojnie i uśmiechnęła się zażenowana. - Może po prostu zadasz jakieś pytanie. - zaproponowała po chwili. |
|
 |