Forum www.dharmaisland.fora.pl Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Miejsce Katastrofy.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 605, 606, 607 ... 620, 621, 622  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dharmaisland.fora.pl Strona Główna -> Plaża
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:04, 09 Paź 2008    Temat postu:

Szła przed siebie...wyszła z obozu i minęła szałas, biorąc z niego po drodze koc. Otuliła się nim i zaczęła wspinać na klif...
Gdy weszła na górę położyła się na krańcu przepaści i spojrzała w odległe i niedostępne gwiazdy. Wyciągnęła dłoń, jakby chciała dotknąć nieba...po chwili opuściła ją bezwładnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:06, 09 Paź 2008    Temat postu:

-Jak myslisz w jaki sposób nas uratuja?-zapytała patrzac na niego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:11, 09 Paź 2008    Temat postu:

- Raczej przylecą po nas helikopterem... - odpowiedział po chwili. - Jeśli Desmondowi nie udało sie opuścić Wyspy jachtem, tym bardziej my z niej nie odpłyniemy. - dodał.

Zamknęła oczy...czuła dziwny ucisk w żołądku... Otuliła się szczelniej kocem... Po chwili nieświadomości zasnęła.
Znajdowała się na pustyni, w koło stali nieznajomi ludzie z bronią...krzyczeli coś w niezrozumiałym języku...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:13, 09 Paź 2008    Temat postu:

Usmiechłą sie do niego.
-Masz racje...ju sobie wyobrazam jak wracam do domu.-rozzesmiała sie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:18, 09 Paź 2008    Temat postu:

Uśmiechnął się i przytulił mocniej dziewczynę...pragną aby znalazła się już poza Wyspą...

Kilka metrów od nich znajdowała się uboga wioska...uzbrojeni mężczyźni wbiegli do niej, krzyczeli coś do mieszkańców, siłą wyciągali z domów dzieci i kobiety... - jeśli ktoś sie sprzeciwił, już nie wracał do rodziny.
Mia patrzała na to wszystko z przerażeniem.
- Nie rozumiem... - wyszeptała bezgłośnie podążając wzrokiem za jednym z brutalnych żołnierzy. Wbiegł on do kolejnego domu...wyciągnął z tamtont kobietę i chłopaka. Mia rozpoznała go...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:20, 09 Paź 2008    Temat postu:

Alex usmiechłą sie tylko i zamknełą oczy.Oparła głowe na torsie marcusa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:24, 09 Paź 2008    Temat postu:

Odgarnął włosy opadające dziewczynie na twarz i pocałował ją przelotnie w usta.
- Prześpij sie...jutro już nas tu nie będzie...


Podeszła bliżej...kobieta została siła wsadzona do auta, chłopak szarpał się i krzyczał:
- Zostaw mnie!! Matko!! - jego głos tonął w hałasie. Mężczyzna uderzył go kolbą od karabinu, ten upadł na piach.
- Wstawaj szczeniaku!! - podniósł go brutalnie na kolana. Przyłożył do pleców lufę...rozległ się strzał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:28, 09 Paź 2008    Temat postu:

-Dobrze.-wyszeptała i pochwili zasnełą wtulona w MArcusa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna
Krasnal.



Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 7666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:31, 09 Paź 2008    Temat postu:

Spojrzał gdzieś przed siebie i poczuł jak powiki stają się cięższe. Po chwili je zamknął i usną.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:31, 09 Paź 2008    Temat postu:

Mia upadła na kolana...czując piekący ból, po jej policzku spłynęła łza smutku i bólu. Z nienawiścią odprowadziła mężczyznę do samochodu. Podczołgała się do bezwładnego ciała chłopaka, piasek powoli wsiąkał sączącą się z rany krew.
Zaczęła płakać, brudząc dłonie, twarz krwią dziecka.
- Proszę nie...błagam...niech on żyje... - krzyknęła, przed oczami zrobiło jej się czarno. Omdlewała...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:35, 09 Paź 2008    Temat postu:

Claie wstał i wsadziłą spiace dziecko do kołyski.Spojrzałą w gwiazdy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:39, 09 Paź 2008    Temat postu:

Nagle zrobiło się cicho...Mia słyszała tylko bicie własnego serca.
Po chwili zorientowała się, że znowu stoi przed wioską, żołnierze wyciągają mieszkańców z domu. Działa się to co przed chwilą - lecz ona znała koniec.
Jedne mężczyzna wyciągnął z domu kobietę i chłopaka, który szarpał się i krzyczał. Kobieta została zaprowadzona do samochodu.
Mia usłyszała wściekły głos mężczyzny, widziała jak podnosi ręka aby zadać cios dziecku, nie wahała się. Wyciągnęła za pasa pistolet i strzeliła w bark żołnierza, ten upadł na ziemię... Podbiegła do wystraszonego dziecka i wzięła je na ręce...
- Wszystko będzie dobrze... - wyszeptała biegnąć przed siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:42, 09 Paź 2008    Temat postu:

USiadła i patrzała w niebo.Moze to jej ostatni dzien na tej wyspie?Spojrząła przed siebie , potem na Charliego/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:45, 09 Paź 2008    Temat postu:

Zatrzymała się dopiero po kilku minutach...znajdowali się na rozległej pustyni.
- Masz na imię Joe, prawa? - zapytała uśmiechając się do dziecka, które przyglądało jej się z przerażeniem. - Zaprowadzę cię to taty, nie martw się... - dodała. Dotknęła paska, widniała na nim butelka z wodą. - Napij się... - sama nie wypiła ani kropli.
Nie potrafiła zrozumieć dlaczego odczuwa pragnienie, przecież to sen...Ścisnęła dłoń chłopaka i zaczęła wspinać się na wydmę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:50, 09 Paź 2008    Temat postu:

SPaą dalej spokojnie.Nic jej sie niesniło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:51, 09 Paź 2008    Temat postu:

Nie wiedziała jak długo szli przez pustynię, był nieznośny upał... Mia wzięła dziecko na barany, gdy te nie miało siły już iśc.
Zginiemy tutaj - pomyślała i otarła pot z czoła.
- Jesteś aniołem? - odezwało się po raz pierwszy dziecko.
- Nie...ich posłannikiem - odpowiedziała dziewczyna i zmierzwiła włosy Joe. - Mam za zadanie bezpiecznie odprowadzić Cię do taty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:53, 09 Paź 2008    Temat postu:

Claire połozyłą sie na piasku.Lezałą wpatrzona w gwiazdy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:55, 09 Paź 2008    Temat postu:

Nastała noc, zrobiło się zimno...Mia odczuwała ból, pragnienie, głód, a także chłód, gdyż oddała dziecku sweter.
Nagle usłyszała krzyki mężczyzn, rżenie koni...w ich stronę zbliżał się konwój. Jakiś nieznajomy mężczyzna podbiegł do nich i przytulił Joe szepcząc jego imię - dziewczyny nie widział. Zabrali go...Joe w kółko szeptał jedno słowo: Anioł.
Mia została sama...upadła na piasek...zamknęła oczy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:57, 09 Paź 2008    Temat postu:

Roy przebudził sie.Wstał i zaczoł spacerowac po plazy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:58, 09 Paź 2008    Temat postu:

Drżała...
Obudziła się z krzykiem i gwałtownie usiadła. Jej oddech był przyspieszony, był zmarznięta i obolała...
- Joe... - wyszeptała powoli się uspokajając. Spojrzała w niebo, powoli robiło się jasno.


Marcus spojrzał na wschodzące powoli słońce...gdy pierwsze promyki rozświetliły twarz dziewczyny, chłopak nieznacznie się poruszył...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ToRcIk dnia Czw 16:58, 09 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:59, 09 Paź 2008    Temat postu:

Alex przebudzłą sie gdy słoce padło na jej twarz.Spojrzałą na Marcusa i usmiechła sie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:01, 09 Paź 2008    Temat postu:

Ostrożnie stanęła...jakby bała się, że upadnie... Zaczęła rozcierać zmarznięte dłonie, otuliła się kocem... Powoli zeszła z klifu na plaże, wróciła do obozu.

Marcus uśmiechnął się.
- Jak się spało? - zapytał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:02, 09 Paź 2008    Temat postu:

-Dobrzre..-powiedziałą i usmiechnełą sie.Dotknełą brzucha.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 7267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:04, 09 Paź 2008    Temat postu:

Po drodze wsadziła koc do szałasu i ubrała sweter. Napiła sie wody aby ugasić pragnienie. Wciąż drżała z zimna...założyła kaptur z bluzy.

Marcus uśmiechnął się.
- Mike będzie szczęśliwym dzieckiem... - powiedział i pocałował Alex w policzek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 11985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:06, 09 Paź 2008    Temat postu:

-Tez tak mysle..bedzie mniał wspaniałego ojca na którym bedzie sie wzorował..-powiedziałą usmiechnieta.-A jak dziecko bedzie dziewczynka?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dharmaisland.fora.pl Strona Główna -> Plaża Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 605, 606, 607 ... 620, 621, 622  Następny
Strona 606 z 622

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin